Szokujące, co publikował w internecie ksiądz Dariusz Drzewiecki. Duchowny jeszcze kilka dni temu zamieścił na Facebooku wpis o następującej treści:
Drodzy rodzice młodzieży biorącej udział w strajku kobiet i demolujących mnie publicznie… Chcę Wam przypomnieć, ze tym kablem możecie przywrócić Waszemu dziecku ustawienia fabryczne.
Czytaj także: Fame MMA 9. Jej ciało to prawdziwe dzieło sztuki. Anna Andrzejewska wkroczy do oktagonu!
Wspominany duchowny odniósł się do tych słów za pośrednictwem strony internetowej diecezji. Ksiądz Drzewiecki przeprosił za swoje zachowanie i zapewnił, że nie miał w zamyśle nawoływania do popełnienia przestępstwa.
Publikacja okazała się jednak wielce niestosowna i nieprzemyślana, a jej skutki niewspółmierne do zamiarów - zaznaczył.
Szokujące informacje o księdzu. "Bił dzieci po głowach"
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych poinformował, że ksiądz Drzewiecki jako katecheta znęcał się nad dziećmi.
Ksiądz Dariusz D. jako katecheta bił dzieci po głowach, szarpał za uszy, ciągnął za włosy. Zdarzało mu się złapać ucznia za głowę i przycisnąć ją do ławki. Bił dłonią w pośladki tłumacząc to tym, że "ma prawo karcić dzieci w zastępstwie rodziców - ujawniono.
Rodzice napisali skargę. Byli też u przełożonych księdza, ale niewiele to dawało. W końcu zdecydowali się zgłosić sprawę do prokuratury.
22 marca 2018 r. Sąd Rejonowy w Zgierzu skazał księdza Dariusza D. za naruszenie nietykalności cielesnej uczniów. Ksiądz dostał roczny zakaz pracy z dziećmi i karę grzywny. Kuria przeniosła go do innej parafii - informuje serwis eglos.pl.
Czytaj także: Pierwszy objaw parkinsona. Pojawia się po 40-stce
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.