To żadna tajemnica. Ksiądz Rafał Główczyński widuje się w soboty z młodymi wiernymi pod mostem (kiedyś Świętokrzyskim, teraz Poniatowskiego) w Warszawie. Wydarzenie cieszy się sporą popularnością.
Nie możesz zaprosić znajomych do kościoła, zaproś ich pod most. Naszym mottem jest: Jeżeli gdzieś Cię nie chcą, to my Cię zapraszamy - napisał duchowny na swoim Facebooku 9 czerwca bieżącego roku.
Impreza pod mostem. "Ksiądz z osiedla" usłyszał szokujące słowa
W najnowszym wideo ksiądz Rafał Główczyński opowiedział o kolejnym, zorganizowanym przez siebie, wydarzeniu dla młodych w Warszawie. Nagranie opatrzył podpisem o treści: "Bóg jest miłością! Zapraszamy na imprezy w soboty na 22:00 pod Most Poniatowskiego :)".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Duchowny przytoczył w filmiku pewną rozmowę, jaką przeprowadził w trakcie zabawy z młodą kobietą. Był zszokowany jej słowami.
Czytaj więcej: Msza z niemowlęciem? Każdy katolik powinien wiedzieć
"Podczas sobotniej imprezy jedna dziewczyna mówi do mnie: Proszę księdza miałam iść się z wami bawić. Ale jak zobaczyłam tych tęczowych, to aż mnie cofnęło. Jak ksiądz mógł pozwolić, żeby oni też tam byli?" - rozpoczął.
Tłumaczę jej: "Imprezy są dla wszystkich. Po to, żeby pogadać, poznać się, ale też na zakończenie - pomodlić się. Każdy jest tam mile widziany". Ona wtedy do mnie: "Ty naprawdę tak uważasz?" Ja jej mówię: "Tak". Ona wtedy: "To wypie....", czyli idź stąd bardzo szybko - opowiadał kapłan.
"Drodzy, nie mam pojęcia, czy ta dziewczyna była wierząca. Ale jestem pewien, że Jezus by tak do nikogo nie powiedział. On nawet widząc tłumy ludzi, którzy w niego nie wierzyli, litował się nad nimi, bo byli jak owce niemające pasterza. Dlatego, my też bądźmy pełni miłości do wszystkich" - zaapelował.
Wideo cieszyło się na TikToku dużym zainteresowaniem internautów. Widzowie wyświetlili go ponad osiem tysięcy razy. Wielu z nich komentowało nagranie. Poniżej przytaczamy niektóre z wypowiedzi.
Wiesz co Ksiądz? Tak po prostu równy z Ciebie gość! - pisał jeden internauta.
Oby więcej takich księży, z takim podejściem - dodawał następny.
Oj, coś tu się nie zgadza, a Sodoma i Gomora, ksiądz poczyta pismo - wyjaśniała kolejna osoba.