W środę poseł Paweł Kukiz był gościem porannego programu radia RMF FM. Polityk zapewniał m.in., że jego celem nie jest otrzymanie posad w rządzie czy spółkach skarbu państwa. Stwierdził natomiast, że doszedł do porozumienia z PiS-em "co do głosowania w sprawie Polskiego Ładu i spraw personalnych".
Paweł Kukiz zwraca się do opozycji ws. odwołania Witek
Kukiz odniósł się także do głosów opozycji w sprawie odwołania marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Zasugerował wspólne złożenie wniosku o referendum w "sprawach światopoglądowych", zwracając się w szczególności do Donalda Tuska.
Jeżeli ta rozwrzeszczana, hejtująca mnie opozycja ma na myśli dobro Polski, to możemy razem złożyć wniosek o referendum w sprawach światopoglądowych, w sprawie związków partnerskich czy religii w szkołach. Jeśli marszałek Sejmu Elżbieta Witek będzie mrozić sprawę referendum, to możemy wtedy porozmawiać o jej odwołaniu - powiedział Kukiz.
Paweł Kukiz o głosowaniu ws. "lex TVN"
Podczas rozmowy lider Kukiz'15 został zapytany o sierpniowe głosowanie dotyczące tzw. lex TVN. Kukiz i jego posłowie zagłosowali wówczas za odroczeniem obrad do września, potem jednak w ramach zarządzonej przez marszałek Witek reasumpcji razem z posłami Prawa i Sprawiedliwości odrzucili wniosek o przerwę.
Tak naprawdę chodziło o obalenie rządu, a nie żadne przerwy. Głosowanie prowadził poseł Sachajko, źle spojrzałem. Nacisnąłem guzik, tak jak on nacisnął. Nie słyszałem, o co dokładnie chodzi. Zorientowałem się, że źle zagłosowałem. PiS powiedział, że może to odkręcić, to powiedziałem: to odkręćcie. Nie wiem, czy to jest zgodne z regulaminem. Jeśli przez to głosowanie miały upaść moje projekty ustaw, to trzeba było zrobić wszystko, żeby do tego nie dopuścić – powiedział polityk.
Zdenerwowany Kukiz: "Polityka do dla mnie katorga"
Rozmowa w RMF FM nie przebiegała w spokojnej atmosferze. Kukiz zarzucał przeprowadzającemu wywiad Robertowi Mazurkowi, że "wmawia ludziom", że Kukiz kłamie. Polityk był wyraźnie zdenerwowany.
– Jak dla pana to jest mało, to idź pan i zmień ten ustrój, tak żeby było dobrze – powiedział lider Kukiz'15 w odpowiedzi na pytania o jego projekt ustawy antykorupcyjnej.
Proszę mi wierzyć, ustawa antykorupcyjna to jest zawsze, mały, bo mały, ale krok to ograniczania złodziejstwa, bandytki politycznej. Potraficie to zrobić lepiej, to idźcie i zróbcie. Myśli pan, że to jest dla mnie frajda? To jest dla mnie katorga. Sprzątam, a ktoś mówi, że nie tak sprzątam. To weź miotłę i posprzątaj, frajerze. Kończmy to – powiedział Kukiz na koniec.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.