Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Kulisy koszmaru dwumiesięcznej dziewczynki. "Po co mi to dziecko"

346

W Dąbrowie Górniczej zatrzymano 36-latkę oskarżoną o zabójstwo dwumiesięcznej córki. Dziennikarze rozmawiali z sąsiadami kobiety, dla której ciąża, a potem małe dziecko były przekleństwem. Prawdopodobnie niemowlę było bite, kiedy płakało z głodu.

Kulisy koszmaru dwumiesięcznej dziewczynki. "Po co mi to dziecko"
Kulisy koszmaru dwumiesięcznej dziewczynki. "Po co mi to dziecko" (Pixabay)

Krótkie życie dziewczynki naznaczone było cierpieniem. W trakcie śledztwa ustalono, że matka znęcała się nad córką od urodzenia. Dziewczynka zmarła w nocy z 10 na 11 września 2020 roku, mając zaledwie dwa miesiące.

Jak wynikało z przeprowadzonej sekcji zwłok dziewczynki, przyczyną jej zgonu były doznane urazy głowy oraz zatrucie amfetaminą - informuje Marta Zawada-Dybek, rzecznik prasowa prokuratury w Katowicach.

Teraz prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Katowicach akt oskarżenia. Z kolei dziennikarze dotarli do sąsiadów 36-latki, którzy opowiedzieli o smutnym życiu jej córki. Wspominają dziewczynkę jako "śliczne dziecko z czarnymi włoskami", ale podkreślają, że matka o nią nie dbała.

Może dwa razy wyszła z nią na spacer. Z wózka czuć było, że nawet pieluchy ma niewymienione – opowiadają sąsiedzi w rozmowie z "Faktem".

Drugie dziecko miało być dla 36-latki przekleństwem. Sąsiedzi twierdzą, że kobieta nie kryła niezadowolenia i powtarzała "k…. po co mi to dziecko". Jak podaje PAP, kobieta ma wyższe wykształcenie. Miała wcześnie wyjść za mąż i urodzić syna, ale rozwiodła się i nie wychowywała chłopca.

On tu czasem do niej zaglądał, cieszył się, że będzie miał siostrzyczkę - wspominają sąsiedzi 36-latki.

Alkohol, narkotyki i imprezy były w tym domu codziennością

Matka sama miała być uzależniona od narkotyków, ale co gorsza podawała je córce, co wyszło na jaw po sekcji zwłok niemowlęcia. Dziewczynka była wychudzona, niedożywiona, a wezwani do mieszkania ratownicy mieli znaleźć ją leżącą w fekaliach. Rodzice twierdzili, że ich córka nie przyswajała pokarmów, ale nie poszli z nią do lekarza.

36-latce grozi dożywocie. Kobieta jest oskarżona o zabójstwo dwumiesięcznej córki, znęcanie się nad nią ze szczególnym okrucieństwem, a także podanie jej narkotyków. 41-letni ojciec zmarłej dziewczynki może zostać skazany na 5 lat więzienia za narażenie córki na utratę życia i zdrowia.

Zobacz także: Polscy naukowcy odwinęli mumię z bandaży. Jeden z nich opowiada, co zobaczyli
Autor: DSM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
800+ dla Ukraińców. Trzaskowski: jeśli mieszkają i płacą podatki w Polsce
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić