Kultowa budka znika z krajobrazu stolicy. Urządzili pożegnalną imprezę

W sobotę, 9 marca, tłumy warszawiaków pojawiły się pod kultowym barem Lussi. Budka, która wrosła już w krajobraz stolicy, zostanie zlikwidowana. W proteście przeciw tej decyzji w pobliżu baru zorganizowano rave i przy okazji pobito rekord Guinnesa na najdłuższą zapiekankę.

Rave pod barem LussiRave pod barem Lussi w Warszawie
Źródło zdjęć: © Instagram
Anna Wajs-Wiejacka

Bar Lussi założyli w 1991 roku państwo Rymbiewscy. Działa do dziś, choć teraz lokal prowadzi syn małżeństwa. Niestety, dni tego kultowego miejsca są już policzone. Na właściciela już od dłuższego czasu nakładane były kolejne kary w wysokości 74 tys. zł. Urzędnicy przekonują, że budka nielegalnie zajmuje pas drogowy.

Ostatecznie Rymbiewski zdecydował się ją zamknąć. Dobra wiadomość jest taka, że Lussi nie kończy działalności. Lokal przenosi się do zachodniego pawilonu dworca Warszawa Śródmieście, który jest oddalony od dotychczasowego miejsca o około 100 metrów. Warszawiacy wciąż będą mogli zjeść zapiekanki, które od lat cieszył się popularnością.

Kultowa budka zniknie z krajobrazu stolicy na przełomie marca i kwietnia. Sympatycy lokalu i serwowanych tu zapiekanek postanowili godnie pożegnać bar. Zorganizowano "Rave pod barem Lussi w obronie kultowych zapiekanek", który przyciągnął ogromne tłumy. Jak donosi "Gazeta Wyborcza", "zgromadzenie ciągnęło się od Al. Jerozolimskich po Pasaż Szymborskiej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Górale o misiu z Zakopanego. "Dla mnie to jest absurd"

Jak żyję, nigdy nie widziałem takiego zrywu. Zapiekanka jest najbardziej demokratyczną formą jedzenia — od 30 lat stołują się tu wszyscy. Połączyła nas zapiekanka. Dotąd ta budka nikomu nie przeszkadzała. Argument estetyczny jest nietrafiony, bo ten plac Defilad, wcale dobrze nie wygląda — stwierdził organizator imprezy Kacper Ponichtera.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kultowa budka znika z krajobrazu stolicy. Urządzili pożegnalną imprezę

W trakcie imprezy pobito rekord Guinnesa

Tańce to nie jedyna atrakcja, jaką przygotowano na ten wieczór. Organizatorzy zapowiadali, że będą chcieli pobić rekord Guinnesa w długości zapiekanki.

Dotychczasowy rekord to 108 m, a już 9 marca w ramach symbolicznej walki o Polską gastronomię i dziedzictwo kulturowe, STWORZYMY 120-METROWĄ ZAPIEKANKĘ, która swój początek będzie miała pod barem Lussi, zaś koniec pod PKiN — zapowiadali organizatorzy.

"Gazeta Wyborcza" wskazuje, że cel został osiągnięty i od wczorajszego wieczora to do Warszawy należy rekord Guinessa. O tym, jak wyglądał wczorajszy wieczór pod barem Lussi, możecie zobaczyć na nagraniu zamieszczonym na instagramowym profilu warsawholic.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem