Boeing 737 Max wystartował z Gatwick w Londynie w kierunku Wysp Zielonego Przylądka, gdy na wysokości około 300 metrów dwa łabędzie zderzyły się z maszyną przy prędkości 300 km/h.
Uderzenie spowodowało pęknięcie przedniej szyby oraz uszkodzenie przedniej części kadłuba. Piloci natychmiast wydali sygnał Mayday i zawrócili na lotnisko.
Po lądowaniu piloci nie mogli widzieć przez uszkodzoną szybę, dlatego samolot musiał być eskortowany do stanowiska postojowego. Zdjęcia opublikowane przez "The Sun" ukazują wgnieciony kadłub z krwią na pękniętej szybie. Krytyczne systemy elektroniczne zostały uszkodzone podczas porannego zdarzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uderzenia ptaków nie są rzadkością na brytyjskich lotniskach, ale to było na skalę nigdy wcześniej niewidzianą. Co najmniej dwa olbrzymie łabędzie wpadły na samolot podczas osiągania wysokiej prędkości.
Ogromny rozmiar ptaków i podwójne uderzenie przebiły przednią część kadłuba. Uderzenie naruszyło przegrodę ciśnieniową, więc piloci nie mogli wytworzyć ciśnienia w kabinie. To była masakra, a bezpieczeństwo samolotu było wątpliwe. Piloci wykonali świetną pracę w najbardziej wymagających okolicznościach - czytamy w "The Sun".
Łabędzie wymusiły awaryjne lądowanie samolotu. Blisko 200 pasażerów
Na pokładzie znajdowało się 192 pasażerów, którzy mogli odczuć wstrząs spowodowany zderzeniem. Eksperci wskazują, że samolot uderzający w łabędzia przy prędkości 300 km/h dostarcza energię kinetyczną równą uderzeniu samochodu w betonową ścianę przy prędkości około 50 km/h.
Samolot prawdopodobnie będzie uziemiony na kilka tygodni, a naprawy mogą kosztować ponad milion funtów. Według Urzędu Lotnictwa Cywilnego w 2022 roku w Wielkiej Brytanii doszło do ponad 1400 zderzeń samolotów z ptakami, z czego około 100 wpłynęło na loty.
Linie Tui odmówiły komentarza w sprawie incydentu, a lotnisko Gatwick nie wydało oficjalnego oświadczenia na temat awaryjnego lądowania ani zamknięcia pasa startowego.