Oto #HIT2021. Przypominamy najlepsze materiały mijającego roku.
Według dokumentu - Rozporządzenie Ministra Edukacji i Nauki z 25 lutego 2021 r., zajęcia na uczelniach wyższych mają być prowadzone "z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość". Główny Inspektor Sanitarny z kolei oficjalnie zaleca, by domy studenckie zostały na ten czas opuszczone przez mieszkańców. Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu założona przez o. Rydzyka rządzi się najwyraźniej innymi prawami niż reszta uczelni w Polsce.
Jeden ze studentów szkoły o. Rydzyka postanowił nagłośnić sprawę. W rozmowie z o2.pl opowiada o nagminnym łamaniu zasad sanitarnych związanych z epidemią na uczelni oraz w podlegających jej tzw. hotelach akademickich. Miarka przebrała się, gdy prawdopodobnie w akademiku chłopak zaraził się koronawirusem.
Po absencji na uczelni związanej z obawą przed zarażeniem się koronawirusem w domu akademickim, powróciłem na kilka dni do Torunia, skąd do domu przywiozłem Covid-19 – żali się Piotr w rozmowie z o2.pl.
Czytaj także: Mają się czego bać? Resorty finansujące Rydzyka pod lupą
Uczelnia o. Rydzyka. Pełny akademik, lekceważenie zasad
Mimo narzuconych przez rząd restrykcji, akademik WSKSiM jest przepełniony studentami – informuje nasz rozmówca. Mało tego - młodzi mają się tłoczyć w trzyosobowych pokojach, choć według wytycznych MNiSW pobyt studentów w domach studenckich musi umożliwiać "maksymalne ograniczenie kontaktu między osobami z nich korzystającymi".
Studenci w akademiku nie przestrzegają obostrzeń, nie noszą maseczek, mimo wywieszonych napisów o tym, by je nosić. Nikt nie nosi – kontynuuje student.
Uczelnia Rydzyka. Dyskoteki i wycieczki, jakby jutra miało nie być
To jednak nie wszystko. W tzw. hotelu akademickim szkoły Rydzyka organizowane były zabawy taneczne. Według doniesień studenta ostatnia z nich miała miejsce w tzw. śledzika, 16 lutego br. Na zdjęciach z wydarzenia widać jak studenci bez maseczek trzymają się za ręce, tańczą i bawią się w parach.
Podobna impreza miała odbyć się z okazji Bożego Narodzenia. Obraz widoczny na fotografiach jest wprost idylliczny – św. Mikołaj rozdaje wszystkim prezenty, a studenci i wykładowcy zgromadzeni w niedużej sali dzielą się opłatkiem, jakby zagrożenie epidemiczne nie istniało. Takiej beztroski można jedynie pozazdrościć. - Wiem, że planują kolejne imprezy, teraz była cisza w tym temacie ze względu na Wielki Post – dodaje student.
W posiadaniu naszej redakcji jest więcej zdjęć z imprez w WSKSiM, natomiast by chronić wizerunki widocznych na nich osób, zdecydowaliśmy się ich nie publikować.
Pielgrzymka na Jasną Górę. Studenci WSKSiM na listach
Według naszych informacji władze Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu podczas lockdownu organizują także wycieczki autokarowe. Jedna z nich odbyła się 25 marca. Na Jasną Górę pojechały trzy autokary, w każdym po 23-24 osoby. Pielgrzymkę swoją obecnością zaszczycił nawet sam Ojciec Dyrektor - wynika z komunikatu na stronie uczelni.
Zajęcia na uczelni Rydzyka. Zgodnie z obostrzeniami?
Na WSKSiM nauczanie w czasie pandemii prowadzone jest w trybie hybrydowym. Niektóre zajęcia odbywają się stacjonarnie. Jak podaje uczelnia w oficjalnym komunikacie, wszystko przebiega zgodnie z obowiązującymi zasadami epidemiologicznymi. Czy aby na pewno?
Jak sam przekonałem się na własnej skórze - to nieprawda. Studenci siedzą w jednej zamkniętej sali, bez maseczek, bez większych odstępów – komentuje student WSKSiM.
Zapytaliśmy Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Bydgoszczy - czy na uczelni i w akademiku przeprowadzane są kontrole? "23 marca 2021 r. pracownicy Inspekcji Sanitarnej przeprowadzili kontrolę w DS Hotel Akademicki przy Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu celem sprawdzenia, czy doszło do naruszeń przepisów" - dowiadujemy się.
Rzecznik WSSE w Bydgoszczy Łukasz Betański przyznał, że kontrola wykazała, że w domu akademickim WSKSiM przebywali studenci oraz pracownicy szkoły.
Kilka godzin po tym, jak oficjalną drogą zapytaliśmy WSSE w Bydgoszczy o kontrolę i zostaliśmy zapewnieni o jej wynikach z marca, do domu akademickiego przyjechali pracownicy stacji sanitarno-epidemiologicznej, by ponownie przeprowadzić inspekcję - poinformował nas student.
Niedawno nagłaśnialiśmy kontrowersyjną sprawę rekolekcji dla prawników, które odbywały się zdalnie i stacjonarnie w sanktuarium Rodziny Radia Maryja w Toruniu. Uczestnicy wydarzenia mieli zapewnione wyżywienie i noclegi w hotelu przy WSKSiM w Toruniu, choć decyzją rządu od 20 marca br. wszystkie takie obiekty w całej Polsce zostały zamknięte.
Do chwili publikacji, WSKSiM nie odpowiedziała na nadesłane przez o2.pl pytania dotyczące relacji Piotra.
*Personalia studenta znane są redakcji, jednak imię bohatera zostało w tekście zmienione na jego prośbę
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.