W Łapach koło Białegostoku miał odbyć się festiwal kolorów. Popularny typ imprez inspirowany indyjskim świętem holi co roku cieszy się popularnością w całym kraju. Wiele miast organizuje pikniki czy koncerty, gdzie główną atrakcją jest wyrzucanie kolorowych farb w proszku.
Czytaj także: Selfie śmierci. Nie żyje młoda gwiazda Instagrama
Podobna impreza miała odbyć się w Łapach. Jednak okazało się, że nie wszystkim podoba się ten pomysł. Internautka poinformowała, że w miejscowej parafii ksiądz przestrzegał przed uczestnictwem w takiej zabawie. Jego zdaniem jest to grzech.
Organizatorzy imprezy początkowo mieli ją przenieść w inne miejsce. Piotr Łapszo, radny miejski, poinformował, że właściciele gruntu dopatrzył się w imprezie aspektów politycznych, z którymi się nie zgadza. Finalnie imprezę trzeba było w ogóle odwołać.
Z nieznanych nam przyczyn nieliczna grupa osób odebrała propozycję tej zabawy jako przeciwdziałanie wyznawanej przez nich wierze, co niezmiernie nas zdziwiło, bo odebraliśmy mnóstwo głosów mieszkańców Łap, którzy chwalili ten pomysł i zapowiadali przybycie - napisał na Facebooku radny Piotr Łapszo.
Jako katolik uważam, że jeżeli impreza, wydarzenia czy przedstawienie uderza w Twoje uczucia lub najzwyczajniej Ci się nie podoba, to po prostu w nim nie uczestnicz, a nie usilnie psujesz zabawę tym, którzy mają inny pogląd na sprawę - napisał radny na Facebooku.