Helikopter Black Hawk zmuszony został do lądowania na rondzie w centrum miasta. Brał udział w przygotowaniach do obchodów dnia rumuńskiego lotnictwa zaplanowanych na 20 lipca. Podczas lądowania maszyna ścięła dwie latarnie, które z kolei uszkodziły dwa samochody.
Śmigłowiec amerykańskiej armii lądował w centrum miasta. Pojawiły się nagrania
W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania ze zdarzenia. Niecodzienną sytuację zarejestrowali naoczni świadkowie. Na filmach widać, jak śmigłowiec traci wysokość i ląduje nieopodal bulwaru Aviatorilor.
Amerykański helikopter bojowy wylądował na ulicy. Głos zabrała ambasada
Na doniesienia o awaryjnym lądowaniu helikoptera zareagowała ambasada Stanów Zjednoczonych w Bukareszcie. Wydano krótkie oświadczenie. Podkreślono, że wojskowi uważnie śledzą rozwój wydarzeń.
Doniesienia medialne mówią, że nie ma ofiar. Współpracujemy z naszymi rumuńskimi partnerami, aby rozwiązać tę sytuację i dostarczać aktualne informacje, gdy będą one dostępne – czytamy w komunikacie, cytowanym przez agencję Agerpres.
Czytaj także: 100-metrowy słup ognia na morzu Kaspijskim. To błoto
Obejrzyj także: Black Hawk wylądował w Grecji; załoga poprosiła o azyl