Jak podaje Polsat News, do wypadku 17-latki doszło w poniedziałek 12 kwietnia. Funkcjonariusze lęborskiej policji otrzymali zawiadomienie o zgłoszeniu około godziny 1 w nocy.
Przeczytaj także: Tragiczny finał imprezy w Warszawie. 17-latek nie żyje
Tragedia w Lęborku. 17-latka została porażona prądem w trakcie kąpieli
Aspirant Marta Szalkowska potwierdziła, że do śmierci 17-latki prawdopodobnie doszło w wyniku porażenia prądem. Oficer prasowa z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku wyjaśniła, że do wanny, w której kąpała się nastolatka, wpadł podłączony do ładowania telefon.
Przyczyną śmierci młodej dziewczyny było najprawdopodobniej porażenie prądem. Do wanny, w której się kąpała, wpadł ładowany telefon komórkowy – przekazała aspirant Marta Szalkowska (Polsat News).
Przeczytaj także: Policja zamknęła sprawę. Śmierć nastolatki nadal budzi kontrowersje
W sprawie okoliczności śmierci 17-latki zostało wszczęte śledztwo. Będzie ono prowadzone pod nadzorem prokuratury, która zadecydowała o przekazaniu zwłok zmarłej do badań sekcyjnych. Pozwolą one wyjaśnić, jakie były dokładne przyczyny zgonu młodej dziewczyny.
Ciało zostało przewiezione do prosektorium do badań sekcyjnych. My zabezpieczyliśmy ślady i dowody i teraz pod nadzorem prokuratora szczegółowo wyjaśniamy okoliczności tej tragedii – wyjaśniła asp. Marta Szałkowska (Fakt).
Przeczytaj także: Tragedia 16-latki. Zmarła po zjedzeniu przekąski ze sklepu
Asp. Marta Szałkowska wystosowała specjalny apel w związku ze śmiercią 17-latki. Oficer prasowa przypomniała, żeby pod żadnym pozorem nie korzystać z urządzeń elektrycznych w trakcie kąpieli. Jeśli podłączony do prądu sprzęt wpadnie do wody, może dojść nawet do śmierci jego użytkownika.
To bardzo niebezpieczne, taka nasza rada, by pod żadnym pozorem nie korzystać podczas kąpieli z żadnych urządzeń elektrycznych – podkreśliła asp. Marta Szałkowska (Fakt).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.