Brutalna eskalacja konfliktu pomiędzy Palestyną a Izraelem rozpoczęła się wczesnym porankiem 7 października. Fundamentaliści z organizacji Hamas przeprowadzili ofensywę, która odbiła się szerokim echem i zszokowała opinię publiczną.
- Obywatele Izraela, jesteśmy w stanie wojny. Nie operacji, nie ćwiczeń - wojny - powiedział premier Benjamin Netanjahu. Nie trzeba było długo czekać, aż izraelskie wojsko przeszło do czynów.
Otwarto magazyny z bronią i rozpoczęto powoływanie rezerwistów. Pojawiać zaczęły się również ataki odwetowe, a żołnierze z Izraela, wkroczyli do przejętego wcześniej miasta Sderot.
Czytaj również: Żołnierze Hamasu na paralotniach. Zdjęcia obiegły sieć
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeden z ataków przeprowadzonych przez Izrael okazał się jednak wyjątkowo symboliczny, a co najciekawsze został uchwycony przez kamery telewizji Al Jazeera.
Dosłownie sekundy po wejściu korespondentki ze Strefy Gazy na wizję, rakieta uderzyła w budynek, który w tamtym rejonie nosi nazwę Wieża Palestyny. Zbiegł okoliczności sprawił, że moment uderzenia został idealnie uchwycony na żywo.
Czytaj także: Atak na Izrael. Generał mówi o zaskakującym wygranym
Nie był to jednak jedyny dzisiejszy atak na Wieżę Palestyny i bynajmniej nie najskuteczniejszy. Dokładnie o 17:24 czasu polskiego budynek stał się celem kolejnego ataku lotniczego. Ten jednak doprowadził do jego całkowitego zawalenia, okrywając całą okolicę w ciemnym dymie.
Czytaj więcej: Rosjanin przebywał w Izraelu. Reakcja na atak Hamasu
W obliczu wszystkich najnowszych wydarzeń niestety naprawdę trudno jest sądzić, że możemy w najbliższym czasie oczekiwać deeskalacji pomiędzy Izraelem a Palestyną. Nie pozostaje nic innego, jak tylko oczekiwać kolejnych ważnych wieści z centrum konfliktu.