Oscar Parodi urodził się z encefalopatią niedotlenieniowo-niedokrwienną. Może do niej dojść, kiedy z łożyska dociera do dziecka za mało tlenu i krwi. Matka 11-tygodniowego obecnie Oscara, który urodził się w Norfolk and Norwich University Hospital, zgodziła się, żeby podano mu dawkę leku na bazie konopi.
To pierwszy na świecie przypadek, żeby noworodkowi podano tego typu lek. Badacze z Guy's and St Thomas' NHS Foundation Trust, którzy prowadzą nad nim badania, mają nadzieję, że w przyszłości będzie regularnie stosowany na oddziałach neonatologii. Miałby być podawany noworodkom, u których występuje ryzyko napadów drgawek i uszkodzenia mózgu. Obecnie lek znajduje się w fazie testów.
Po narodzinach zapytano mnie, czy nie wzięlibyśmy udziału w badaniu. Skonsultowałam się z mamą i bratem, który uczy się na ratownika medycznego. To była trudna decyzja, ale chciałam zrobić wszystko, co tylko mogę, aby pomóc mojemu chłopczykowi – powiedziała Chelsea Parodi, mama Oscara, cytowana przez Sky News.
Zobacz też: Lek na koronawirusa. Prof. Simon tłumaczy, czego można się spodziewać
Eksperymentalny lek. Dziecko było w złym stanie
Oscar urodził się przez cięcie cesarskie 11 marca. Cięcie wykonano trzy dni po terminie. Chłopiec ważył 2,92 kg, ale przyszedł na świat w zaskakująco złym stanie. Poddano go standardowej w takim przypadku terapii schładzania organizmu.
Po kilku godzinach od narodzenia podano mu też małą dawkę leku na bazie marihuany. Dawka, podana dożylnie, wynosiła 0,1 mg/kg i odpowiadała jednej trzydziestej normalnej dawki. Chłopiec czuje się dobrze.
Radzi sobie fantastycznie, jestem naprawdę wdzięczna doktorowi Clarke’owi i jego zespołowi za to, co dla nas zrobili – powiedziała mama Oscara.
Eksperymentalny lek na bazie marihuany. Minimalna zawartość THC
Badacze zapewniają, że zawartość THC, czyli głównej substancji psychoaktywnej zawartej w konopiach, jest w leku minimalna. Wyjaśniają, że ekstrakcja składnika leczniczego, naturalnie występującego w roślinie, odbywa się w kontrolowany i bezpieczny sposób.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.