Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Jan Manicki
Jan Manicki | 

Lekarz Nawalnego został zamordowany? Rosja o "teorii spiskowej"

292

Światowe media poinformowały w poniedziałek, że lekarz który miał leczyć w Omsku antykremlowskiego opozycjonistę Aleksieja Nawalnego został zamordowany. Do sprawy ustosunkowała się rosyjska rządowa agencja informacyjna RT. Moskwa mówi o "teorii spiskowej rozpowszechnianej zachodnie media".

Lekarz Nawalnego został zamordowany? Rosja o "teorii spiskowej"
Rosyjska agencja informacyjna RT oskarża zachodnie media o spisek (Instagram)

Rosyjski portal RT.com opublikował we wtorek artykuł, który ma "demaskować" kłamstwa Zachodu. Podkreślono w nim, że zmarły lekarz nie brał udziału w leczeniu Aleksieja Nawalnego. W momencie kiedy opozycjonista trafił do szpitala w Omsku, Siergiej Maksimiszin miał przebywać na zwolnieniu lekarskim.

Zachodnie media kochające teorie spiskowe piszą o tajnej operacji likwidacji medyka na zlecenie Kremla – oceniła rosyjska rządowa agencja informacyjna.

Nie żyje lekarz Nawalnego. "Tajemnicze i nagłe zniknięcie"

Informację o śmierci rosyjskiego lekarza podał "The Sun". Zdaniem brytyjskich dziennikarzy, Siergiej Maksimiszin miał zostać otruty. Miało to powstrzymać go przed "wyjawieniem prawdy na temat przebiegu leczenia Nawalnego".

Podobny artykuł ukazał się w amerykańskim dzienniku "New York Post". Podkreślono, że lekarz zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach. O "tajemniczym i nagłym zniknięciu" medyka napisał także w mediach społecznościowych także były amerykański wojskowy Travis Askers.

Okazuje się, że śmierć lekarza nie była tak niespodziewana, jak niektórzy twierdzą – napisało RT.

Rosjanie w swojej linii obrony powołują się na wypowiedź redaktora naczelnego komercyjnego radia "Echo Moskwy". Podkreślono, że Nawalny często pojawiał się w tej radiostacji.

W czasie, gdy Nawalny był leczony w szpitalu, Maksimiszin był na zwolnieniu lekarskim i nie brał udziału w jego leczeniu – powiedział Aleksiej Wenediktow, cytowany przez RT.com.

Nawalny był leczony w szpitalu w Omsku. Nie żyje jeden z lekarzy

Siergiej Maksimiszin miał umrzeć nagle, na sali operacyjnej, podczas dyżuru. Źródła rosyjskie podają, że zmarł na zawał. Miał chorować, od jakiegoś czasu, jednak jego śmierć nie jest związana z epidemią koronawirusa.

Według współpracowników Nawalnego, Maksimiszyn zajmował się w ubiegłym roku otrutym opozycjonistą. Miał wiedzieć "więcej niż ktokolwiek inny, o stanie zdrowia Aleksieja Nawalnego".

20 sierpnia 2020 r. Nawalny źle się poczuł na pokładzie samolotu z Tomska do Moskwy. Samolot lądował w Omsku, gdzie opozycjonista był początkowo hospitalizowany. Wkrótce trafił jednak do szpitala Charité w Berlinie – po tym, jak na prośbę swojej żony został wypisany ze szpitala na Syberii.

Obejrzyj także: Rosja. Aleksiej Nawalny aresztowany. Bartłomiej Sienkiewicz: "To jest heroizm"

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić