Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Anna Wajs-Wiejacka
Anna Wajs-Wiejacka | 

Lekarz zabiera głos w sprawie śmierci Lizy. "Każda minuta się liczy"

408

W piątek 1 marca zmarła 25-letnia Liza, napadnięta w centrum Warszawy. Kobieta trafiła do szpitala w stanie krytycznym, gdzie lekarze walczyli o jej życie, ale okazali się bezradni. U Białorusinki doszło do śmierci mózgu. Czy Lizę można było uratować? Dr Bartosz Fiałek wskazuje, że kluczowe znaczenie miał czas.

Lekarz zabiera głos w sprawie śmierci Lizy. "Każda minuta się liczy"
Nie żyje 25-letnia Liza zaatakowana przez Doriana S. (Instagram, Twitter)

Z dotychczasowych ustaleń służb wynika, że Liza padła ofiarą 23-letniego Doriana S. Jak podaje portal "Fakt" mężczyzna miał dokonać napaści na oczach świadków, którzy w żaden sposób nie zareagowali. Mężczyzna miał wciągnął Białorusinkę do bramy przy ulicy Żurawiej na Śródmieściu. Miał ją zgwałcić i dusić, co miało doprowadzić do niedotlenienia, a w konsekwencji do śmierci mózgu.

Lekarze okazali się w tym przypadku bezradni. Brak reakcji ze strony świadków, podobnie jak spóźniona pomoc przesądziły o losie Lizy. Dr Bartosz Fiałek w rozmowie z portalem natemat.pl stwierdził, że w takich sytuacjach kluczowe znaczenie ma właśnie czas i właściwa reakcja.

Każda minuta się liczy. 15 minut po zatrzymania krążenia lub oddechu bez resuscytacji, to praktycznie pewna śmierć – ocenił dr Fiałek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pogrzeb Aleksieja Nawalnego. Tłumy w Moskwie

Jednocześnie medyk niczego nie przesądza. Jak podkreślił, nawet gdyby kobieta szybciej otrzymała pomoc, nie oznacza, że na pewno by przeżyła. "W przypadku niedotlenienia rokowania zawsze są niepewne" - stwierdził, dodając, że nawet najlepsza opieka medyczna nie jest w stanie odwrócić zmian, jakie zachodzą w mózgu w procesie niedotlenienia.

Ofiara była duszona

We wspomnianej rozmowie dr Fiałek zdradził, że nie ma możliwości precyzyjnego określenia, po jakim czasie ofiara duszenia umiera. Jest to bowiem uzależnione od wielu czynników. Znaczenie ma choćby siła napastnik, jego wiedza na temat tego, "gdzie nacisnąć".

Miał mieć w swoim mieszkaniu materiały dotyczące przemocy seksualnej. Jeśli interesował się tą tematyką, to niestety mógł być szybszy i bardziej skuteczny - stwierdził dr Fiałek, opierając się na doniesieniach medialnych.

Pewne jest też to, że im dłużej nasz organizm nie otrzymuje tlenu, tym poważniejsze są skutki niedotlenienia. Warto też pamiętać, że duszenie nie jest jedyną sytuacją, w której dochodzi do niedotlenienia. Dochodzi do niego także w przypadku zatrucia tlenkiem węgla, a nawet w przebiegu Covid-19 u niektórych chorych.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić