Piłowanie zębów było niegdyś jedną z najskuteczniejszych tortur. Teraz internauci korzystający z TikToka chwalą się piłowaniem zębów za pomocą pilnika do paznokci. Niektórzy narzekają na nierówności zębów, inni uważają to za dobry dowcip.
Nowa moda na TikToku. Lekarze są przerażeni
Internauci bardzo delikatnie piłują zęby, więc odczuwają co najwyżej nieprzyjemne tarcie. Wiele osób chwali sposób jako tanią alternatywę wizyty u dentysty. Nic bardziej mylnego, takie działanie zaprowadzi nas do lekarza wcześniej, niż się tego spodziewamy.
Zamierzam spiłować zęby pilnikiem do paznokci, ponieważ nie są idealne, mam kilka zadziorów i ograniczony budżet... Słuchajcie, to naprawdę działa - komentowała jedna z użytkowniczek TikToka.
Dentyści i ortodonci apelują o nieuleganie tej idiotycznej modzie. Dr Benjamin Winters z Arkansas nie kryje przerażenia, oglądając ludzi piłujących sobie zęby. Porównuje tak uszkodzone zęby do "wrażliwego dwulatka". Przypomina, że miazgę i nerwy zęba chroni szkliwo, które nie odrasta, uszkodzenie go wywołuje w najlepszym razie ból i nadwrażliwość, a w najgorszym zabicie zęba.
Podobny zabieg w gabinecie nazywa emaloplastyką. Ale musi wykonać go profesjonalista w gabinecie z odpowiednim sprzętem. Nie możesz tego zrobić samodzielnie pilnikiem do paznokci - podkreśla załamany dr Winters.