- Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę mam spakowany plecak ewakuacyjny - powiedział na początku maja w Radiu ZET wicepremier Władysław Kosiniak - Kamysz, szef resortu obrony.
Jednak plecak ewakuacyjny przyda się również w przypadku powodzi, skażenia chemicznego, czy biologicznego. W ostatnich dniach wystąpiły ogromne nawałnice, które sparaliżowały Gniezno, czy Szczecin. Eksperci zapowiadają, że takie zjawiska mogą się powtarzać.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przygotowało specjalny poradnik wyjaśniający, jak powinniśmy zachowywać się w przypadku ewentualnych zagrożeń. Jednym z kroków jest przygotowanie wspomnianego plecaka ewakuacyjnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Świadomość w Polsce rośnie. Promocja w mediach społecznościowych znacznie pomaga. Ludzie starają się je kompletować, nie w takich ilościach, w jakich byśmy sobie tego życzyli, ale jednak to się dzieje - mówi w rozmowie z o2.pl Piotr Błaszczyk z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Co warto spakować do plecaka ewakuacyjnego?
Plecak ewakuacyjny warto mieć na wypadek potencjalnych sytuacji kryzysowych. Powinien być przygotowany, by w razie potrzeby od razu go chwycić. Może leżeć w piwnicy, czy na strychu. Chcemy zabezpieczyć ludzi na wypadek sytuacji kryzysowych. Dobrze, by każdy go posiadał - uściśla Błaszczyk.
Czytaj więcej: Nowe nagrania z Gniezna. Materiał budzi przerażenie
Lista niezbędnych przedmiotów jest bardzo długa. Wiadomo, że w pierwszej kolejności powinniśmy zadbać o jedzenie, które nie wymaga przechowywania w lodówce. Jak wskazuje Błaszczyk, to też niezbędne leki, gotówka w drobnych nominałach, czy dokumenty.
Ponadto, jak czytamy na stronie RCB, powinniśmy spakować latarkę, apteczkę, zapalniczkę, ustnik do sztucznego oddychania, maskę na twarz, narzędzia wielofunkcyjne jak np. kombinerki, mapę, komplet sztućców, telefon, łom, GPS, ołówek, notes, ubrania na zmianę, śpiwor, mydło, czy worki na śmieci.
Czytaj więcej: "Kto w Polsce z krzyżem wojuje, ten już ma problemy". Europosłanka PiS o decyzji Trzaskowskiego
Portal badawczy Ariadna przeprowadziła dla Wirtualnej Polski sondaż, w którym zapytano, czy Polacy mają spakowany plecak z najpotrzebniejszymi rzeczami na wypadek nagłego zagrożenia. Aż 79 procent odpowiedziało, że "nie". Według RCB, każdy z domowników taki plecak powinien mieć.
Mateusz Kaluga, dziennikarz o2.pl