W miniony poniedziałek 26 września około godziny 9:00, na terenie jednego z kompleksów leśnych w miejscowości Zaleśniak w gminie Sępólno Krajeńskie, pracownicy leśni ujawnili niewybuchy.
O odkryciu natychmiast powiadomiono dyżurnego sępoleńskiej komendy. Policjanci zabezpieczali teren do czasu przyjazdu patrolu saperskiego. Okazało się, że ukryte pod poszyciem leśnym przypadkowe znalezisko, to relikty pochodzące z okresu II wojny światowej.
Po dokładnym sprawdzeniu przyległego rejonu zabezpieczono łącznie 4 granaty ręczne produkcji polskiej oraz 54 sztuki amunicji strzeleckiej typu Mauser - relacjonuje policja.
Jeszcze tego samego dnia niebezpieczne przedmioty zostały przekazane saperom z Chełmna, którzy przewieźli je na wojskowy poligon.
Czytaj także: Stonoga poszedł do restauracji Gessler. "Brud i syf"
Policjanci apelują o ostrożność i przypominają jak należy zachować się w przypadku odnalezienia przedmiotu przypominającego niewybuch.
Pamiętajmy, że takiego znaleziska nie wolno pod żadnym pozorem przenosić, dotykać ani rozbrajać. Miejsce, gdzie się ono znajduje, dobrze jest zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych, a w szczególności dzieci - apeluje policjanci.
Niezachowanie należytych środków bezpieczeństwa przy tego typu znaleziskach, a także niewłaściwe postępowanie z nimi, wynikające z braku świadomości o grożącym niebezpieczeństwie, może doprowadzić nawet do śmierci
Jak podkreślają policjanci, jeśli znajdziesz niewybuch na otwartej przestrzeni lub w lesie należy to miejsce tak oznaczyć, by nikt tam nie wszedł, a także o znalezisku należy jak najszybciej zawiadomić najbliższą jednostkę policji.