Leśnik jechał przez las. "Trzeba mieć oczy dookoła głowy"

Czas rykowiska jeleni dobiegł końca. Pracownicy Lasów Państwowych ostrzegają, by poruszając się leśnymi ścieżkami mieć oczy dookoła głowy. Przekonał się o tym leśnik z Ustrzyk Dolnych. Poniżej nagranie.

.Leśnik z Ustrzyk Dolnych jechał przez las. Nagle wyskoczyła chmara dzikich zwierząt.
Źródło zdjęć: © Facebook

Wraz z końcem rykowiska, byki zaszywają się w swe ostoje. Tam dochodzą do siebie po wyczerpujących godach, podczas których ich masa ciała może spaść nawet o ok. 25 proc. Później samce ponownie łączą się w męskie chmary i tak do kolejnego rykowiska.

Poruszając się leśnymi duktami trzeba mieć oczy dookoła głowy. Po okresie rykowiska i odpoczynku po intensywnych staraniach o przetrwanie gatunku, na czas późnej jesieni i zimy, jelenie zbijają się w chmary - tak łatwiej przetrwać w trudnych zimowych warunkach i przy dużej ilości drapieżników - informują leśnicy z Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne.

Na facebookowym profilu Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne udostępniono nagranie na którym widać przebiegającą przez ulicę chmarę jeleni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Osamotniony jeleń po rykowisku. Zabawne nagranie z fotopułapki

Policjanci również apelują do kierowców o ostrożność i zmniejszenie prędkości w rejonach lasów, nieużytków rolnych oraz pól, gdzie prawdopodobieństwo nagłego pojawienia się zwierzyny jest bardzo duże. Zmniejszenie prędkości może pozwolić uniknąć zderzenia z sarną, dzikiem lub łosiem, a na pewno ograniczy jego skutki.

Podczas podróży, zwłaszcza w terenach leśnych, pamiętajmy o kilku zasadach bezpieczeństwa:

• dzikie zwierzęta są najbardziej aktywne o zmierzchu i o świcie, kiedy spędzają czas na żerowaniu. Zwracajmy wówczas baczną uwagę na pobocza.

• oślepione przez światła reflektorów zwierzę rzadko ucieka, w większości przypadków zatrzymuje się i staje w bezruchu.

• jeśli zobaczysz przebiegające przez drogę zwierzę bądź czujny, zwolnij i jedź ostrożnie. Pamiętaj, że sarny, jelenie i dziki żyją w stadach i za pojedynczym osobnikiem mogą podążać kolejne.

• zwracaj uwagę na znaki, dostosuj prędkość do panujących warunków. Przyczyną zdarzeń drogowych z udziałem dzikich zwierząt jest przeważnie nadmierna prędkość, która ogranicza możliwości manewru w przypadku pojawienia się zwierzęcia na drodze oraz wydłuża drogę hamowania rozpędzonego auta.

• znak A-18b, nie tylko ostrzega kierowcę o możliwości napotkania na drodze dzikich zwierząt, ale także nakłada na niego obowiązek jazdy z zachowaniem szczególnej ostrożności. Jesteśmy zobowiązani do zwolnienia i bacznego przyglądania się sytuacji na drodze. Kierowca w każdej chwili musi być gotowy do awaryjnego hamowania.

Wybrane dla Ciebie
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej