Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Leżały martwe pokotem. Znalazł je przypadkowy turysta

36

Makabryczne znalezisko na Podhalu. Na sześć martwych lisów porzuconych obok plastikowej siatki natrafił w ostatni weekend przypadkowy spacerowicz. Zwierzęta miały na ciele rany postrzałowe. W siatce prawdopodobnie były inne martwe zwierzęta. Sprawę zbada teraz policja.

Leżały martwe pokotem. Znalazł je przypadkowy turysta
Martwe lisy znalezione na Podhalu (Facebook, Pixabay)

Makabryczny widok podczas spaceru zastał jeden z wędrowców na podhalańskiej trasie. Leżące pokotem martwe lisy leżały pomiędzy drzewami. Mężczyzna chwycił za telefon, a zdjęcie martwych zwierząt przesłał do lokalnego portalu Podhale24.pl.

Mężczyzna podał też dokładną lokalizację znaleziska. Lisy leżały w fosie, zaraz za barierką przy drodze Podwilk - Podszkle - napisał.

Jest tam sześć lisów i jeszcze coś schowane w niebieskim worku, przy którym leżą. Przypuszczam, że w worku też są schowane jakieś martwe zwierzęta - napisał czytelnik w wiadomości przesłanej do redakcji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Żubry do odstrzału. Ekolodzy kontra Lasy Państwowe

Spacerowicz, który natrafił na truchła lisów zaznaczył, że ciała zwierząt są kompletne, ale widać na nich ślady strzałów. I jak zaznacza redakcja: nie wiadomo, od jak dawna tam leżały i czy martwe lisy padły ofiarami kłusowników czy jak sugerują autorzy tekstu zamieszczonego na portalu Podhale24.pl - pochodzą z jakiejś hodowli.

Sprawa mocno podzieliła internautów, którzy już zdążyli pokłócić się w komentarzach na temat martwych lisów. Jedni nie kryją smutku nad losem zwierząt, inni narzekają na drapieżność lisów szczególnie wobec hodowli kur.

"Jeżeli na tych lisach są ślady uśmiercenia ich z broni palnej, to mogą w to być zamieszani ci, co sobie uzurpują prawo do polowań. Równie dobrze mogą te lisy pochodzić z hodowli i zwyczajnie zdechły" - pisze jeden z komentujących, a inny dodaje:

Chyba nie jest problemem sprawdzić czy te biedne lisy były hodowlane, czy dziko żyjące? Koła łowieckie też powinny wziąć się w końcu za swoich kompanów myśliwych, bo to co oni wyprawiają po lasach z dziką zwierzyną, to woła o pomstę do nieba, strach do lasu wejść bo tylko wystrzały słychać.

O sprawie poinformowano już lokalne władze. "Do mnie jeszcze nic nie dotarło, ale podejmiemy interwencję i zajmiemy się sprawą" - deklaruje wicewójt gminy Raba Wyżna Rafał Grygorowicz na łamach portalu. I jak dodaje gmina współpracuje w takich sprawach z kołem łowieckim.

Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ostatnie pożegnanie Jadwigi Komorowskiej. Ujawniono zaskakujące fakty o zmarłej
Rozmowy w Rijadzie bez porozumienia. Rosja oskarża Ukrainę
Kiedy przycinać perowskię? Termin jest kluczowy
"Nie miał szans". Jest nagranie z kolizji motocyklisty w Warszawie
Napięta sytuacja w Turcji. Przedłużono zakaz zgromadzeń
Malowali swastyki na banerach wyborczych. Szuka ich policja
Wpadł do szamba. Nie żyje młody mężczyzna
Przyłapany na obwodnicy Trójmiasta. Nagranie niesie się po sieci
Akcja na Jaszczurówce. Wolontariusze pomagają żabom pokonać ulicę
Zwłoki na poddaszu. Tragedia w Płocku
Groza w Wiedniu. Natychmiast przerwali transmisje
Kreml o rozmowach z USA. Pozostanie tajemnicą
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić