Czy sprawca brutalnego zabójstwa Pawła K. wreszcie odpowie za swoje czyny? 1,5 miesiąca po makabrycznej zbrodni chorzowska prokuratura zdecydowała o wydaniu listu gończego za podejrzanym w sprawie Kamilem Żyłą, a KMP w Chorzowie opublikowała w sieci wizerunek oraz dane osobowe poszukiwanego.
Kim jest Kamil Żyła?
Kamil Żyła urodził się w 2 sierpnia 1987 roku w Jastrzębiu-Zdroju. 34-latek jest szczupłej sylwetki, ma około 170-180 cm wzrostu, brązowe oczy i ciemne włosy, które mogą być pofarbowane na jasny blond. Mężczyzna posiada charakterystyczny tatuaż - logo klubu sportowego FC Barcelona.
Apelujemy do wszystkich osób, które mają jakiekolwiek informacje mogące pomóc w ustaleniu miejsca jego pobytu, o kontakt z Policją, osobisty albo telefoniczny, pod numerem 47 85 452 55 lub 112 - czytamy na stronie KMP w Chorzowie.
Czytaj także: Śmierć Ewy Tylman. Adam Z. usłyszał wyrok
List gończy za podejrzanym o zabójstwo 34-latkiem rozesłano kilka godzin po decyzji chorzowskiego sądu o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące. Prokuratura planuje oprócz tego wystąpić do Sądu Okręgowego w Katowicach o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Śledczy podejrzewają bowiem, że Kamil Żyła może przebywać za granicami Polski.
Zabił z zazdrości?
Przypomnijmy, że do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z 26 na 27 marca w Parku Śląskim w Chorzowie. Dziennikarz TVN Paweł K. spotkał się tam z Eweliną Ż., żoną podejrzanego. Para siedziała w zaparkowanym aucie, gdy nagle napastnik otworzył drzwi od strony kierowcy i zadał 29-latkowi kilkadziesiąt ciosów nożem. Paweł K. poniósł śmierć na miejscu.
Czytaj także: Miała 10 lat. Starszy o 4 lata kolega zwabił ją do lasu
Ewelina Ż. będąca jedynym świadkiem zdarzenia nie była w stanie w stu procentach rozpoznać sprawcy. Śledczy jednak mają kolejne dowody winy Kamila Ż, co potwierdził w poniedziałek w rozmowie z mediami prokurator Cezary Golik z Prokuratury Rejonowej w Chorzowie. Istnieją podejrzenia, że 34-latek zabił Pawła K. z zazdrości o żonę, która planowała się z nim rozwieść. Ze względu na dobro śledztwa prokuratura jak na razie nie informuje szczegółowo o swoich nowych ustaleniach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.