Tak głośno o lodach nie było od czasów premiery lodów Ekipy. Tym razem popularyzatorem zimnych deserów został ksiądz z jednej z polskich parafii. Sposób, w jaki to zrobił, sprawił, że poznali go internauci w całym kraju.
Ksiądz postanowił zakończyć miłym akcentem uroczystość komunii świętej. Wszystkim zgromadzonym przed kościołem ogłosił, że parafia przygotowała dla dzieci lody. Zapewne nie wzbudziłoby to żadnej sensacji, jednak energiczny kapłan postanowił zaśpiewać z tej okazji piosenkę "Lody dla ochłody".
Duchowny wywołał spore zdziwienie wśród zgromadzonych. W trakcie śpiewania piosenki kapłan rytmicznie się bujał. Nie przeszkadzała mu nawet kontuzja, przez którą musiał poruszać się o kulach. Swoim występem dość mocno rozbawił uczestników mszy, za co nagrodzono go gromkimi brawami. Sytuację nagrała jedna z osób w tłumie, która zamieściła nagranie w mediach społecznościowych.
Loda kup, loda zrób, loda zjedz ole! Nawet papież w Watykanie jada lody na śniadanie - śpiewał ksiądz.
Internauci podzieleni
Występ księdza podzielił internautów. Niektórzy pochwalili jego inicjatywę i pozytywne podejście do życia. Zdaniem innych cała sytuacja była po prostu dziwna, krępująca i niezrozumiała. Wśród komentujących znaleźli się również zdecydowani przeciwnicy postawy kapłana, którzy doszukiwali się niesmacznych kontekstów w jego słowach.
Jak zostać księdzem sławniejszym od papieża... ? W internecie wystarczy jedno dobre słowo - napisał jeden z internautów.
Popłakałam się ze śmiech - skomentowała pewna kobieta.
Przestali się ukrywać, ludzie im klaszczą, nic w tym że czują się bezkarni - zaznaczył jeden z przeciwników postawy kapłana.
Czytaj także: Prawa ręka Kim Dzong Una. Dyktator namaścił zastępcę