Jak informuje łódzki oddział TVP, policjant postrzelił się we wtorek 30 listopada po godzinie 15. Prokurator Krzysztof Kopania podkreślił, że do tragedii doszło na terenie jednostki, jednak poza budynkiem komendy.
Przeczytaj także: Spór w policji. Dzieje się w Komendzie Stołecznej
Policjant z Łodzi postrzelił się przed komendą. Nie żyje
Na miejscu śmierci funkcjonariusza policji trwają prace techników kryminalistyki pod nadzorem przedstawiciela Prokuratury Rejonowej w Łodzi. Zostanie również przeprowadzona sekcja zwłok zmarłego oraz oględziny służbowej broni, z której oddał śmiertelny strzał.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że funkcjonariusz nie postrzelił się w wyniku nieszczęśliwego wypadku. W chwili tragedii zmarły miał 59 lat, z czego od ponad 30 pracował jako funkcjonariusz policji.
Przeczytaj także: Tajemnicza śmierć starszego mężczyzny. Zatrzymano 13-latkę
Funkcjonariusze łódzkiej policji przeprowadzą również wewnętrzne śledztwo. Będzie ono miało na celu wyjaśnienie dokładnego przebiegu tragedii, a także zweryfikowanie, czy mundurowi – z łódzkiej Komendy Wojewódzkiej Policji oraz Komendy Miejskiej Policji – przestrzegali wszystkich procedur bezpieczeństwa.
Jest zbyt wcześnie, by mówić o szczegółach. Zabezpieczamy wszelkie możliwe ślady, podejmiemy też wszelkie inne czynności mające na celu odtworzenie przebiegu zdarzenia. Z pewnością przeprowadzona zostanie sekcja zwłok – potwierdził asp. szt. Radosław Gwis, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi (TVP Łódź).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.