Ada Gotowicka na własne życzenie opuściła telewizyjne reality show "Love Island". Modelka stwierdziła, że po prostu tęskni za najbliższymi i nadszedł najwyższy czas, by do nich powrócić.
W międzyczasie pojawiły się doniesienia, że postanowiono usunąć ją z szeregów Wojsk Obrony Terytorialnej. Powód? W jednym z odcinków nie szczędziła czułości Mikołajowi. 19-latka obmacywała mężczyznę podczas nauki strzelania.
(...) szeregowa nie jest już żołnierzem WOT. Czekamy tylko na jej rozliczenie z wyposażeniem - informował rzecznik WOT Marek Pietrzak.
"Love Island". Ada Gotowicka dementuje słowa Marka Pietrzaka
Co ciekawe, zupełnie inne stanowisko w tej sprawie przedstawiła była już uczestniczka drugiego sezonu "Love Island".
W odpowiedzi na wszystkie plotki, które wylewają się na moją osobę w Internecie, pragnę zaznaczyć, że dalej służę w Wojskach Obrony Terytorialnej i od października wracam do ćwiczeń - przekazała w rozmowie z Pudelkiem.
Zapewniła ponadto, że jej przełożeni wiedzieli, dokąd wyjeżdża. - Program miał charakter reality show o szukaniu miłości, w żadnym momencie nie miałam na sobie munduru, godła ani barw narodowych, więc uważam, że nie naruszyłam tak ogromnych standardów. Tym bardziej że wkraczając w szeregi WOT, zajmowałam się modelingiem i robiłam różne sesje - podkreśliła Gotowicka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.