Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Łowił ryby, a złapał bestię. Pokazał zdjęcie

144

Amerykanin Justin Broomhall na całe życie zapamięta swój wypad nad jezioro Cherokee w Teksasie. 25-latek podczas łowienia ryb złapał przez przypadek... skorpuchę sępią! W mediach społecznościowych pojawiła się fotografia młodego mężczyzny pozującego z niebezpiecznym żółwiem.

Łowił ryby, a złapał bestię. Pokazał zdjęcie
Rybak nie krył zdziwienia, gdy wyciągnął to z wody (Facebook)

Do niezapomnianego połowu doszło w niedzielę 26 czerwca. Justin Broomhall świętował wtedy Dzień Ojca. Z tej okazji wraz ze swoim synem Lakestinem, tatą Michaelem oraz teściem Jamesem wybrał się nad jezioro Cherokee w Teksasie. Celem męskiego wypadu było łowienie sumów. 25-latek nie spodziewał się, że będzie to jeden z najbardziej wyjątkowych dni w jego życiu.

Nic nie zapowiadało, że połów zapisze się w historii. Niedługo po rozpoczęciu jedna z wędek miała branie. Justin, który łowi ryby od czwartego roku życia był przekonany, że udało mu się złapać pokaźnych rozmiarów suma. Po chwili zdał sobie jednak sprawę, że... złapał żółwia jaszczurowatego. Gatunek ten jest kwalifikowany przez Texas Parks and Wildlife Department jako zagrożony.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Justin wyciągnął z wody niesamowitego żółwia. Aby to zrobić, musiał bardzo uważać, gdyż gatunek ten bywa niebezpieczny. Siła gada była tak duża, że udało mu się zerwać żyłkę. 25-latek chciał jednak usunąć z jego pyska haczyk, aby ten nie nabawił się infekcji. Rybak był w szoku, kiedy zdał sobie sprawę z rozmiaru zwierzęcia. Miało ono ważyć ok. 70 kg.

Zagrożony żółw miał ponad sto lat

Grupa była pod wrażeniem wieku żółwia. Według nich mógł mieć ponad sto lat. Wskazywać na to miałyby chociażby jego oczy, które według Justina świadczyły o postępującej utracie wzroku. Ponadto na ciele gada zauważono wiele blizn, a ogon wyglądał na poturbowany przez aligatora. Zwierzę zostało wypuszczone z powrotem na wolność. 25-latek nie ukrywał ekscytacji spotkaniem, gdyż pomimo wielu opowieści dziadka, jak dotąd nigdy nie widział na żywo tego niezwykłego stworzenia.

Pochodzę z małego miasteczka, jestem kimś, kto ledwo ukończył szkołę średnią, a wypromowanie swojego nazwiska i pokazanie światu, że wciąż istnieją dinozaury, które żyją w tych jeziorach, po prostu mnie uszczęśliwia - powiedział Justin Broomhall, cytowany przez Fox News Digital.
Zobacz także: Kiedy powstanie CPK? Horała odpowiada na niewygodne pytania
Autor: GGG
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić