Tragedia wydarzyła się w niedzielę, 19 grudnia. 38-letni policjant z wydziału ruchu drogowego, po służbie, miał popełnić samobójstwo i strzelić do siebie.
Samobójstwo?
Ciało 38-letniego funkcjonariusza odnalazł jego kolega, który w sąsiednim pokoju usłyszał wystrzał broni. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.
Odbyła się sekcja zwłok i wstępne wyniki potwierdzają, że zgon nastąpił wskutek postrzału. Jednak szczegóły będą znane za kilka tygodni po otrzymaniu pisemnego protokołu – powiedziała "Dziennikowi Wschodniemu" Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Mężczyzna miał 15-letni staż pracy i pochodził z Radzynia Podlaskiego. Prokuratura jednak uwzględnia w śledztwie, że ktoś mógł go namówić do samobójstwa.
Równolegle z uwagi na wydarzenie nadzwyczajne z udziałem policjanta, Komendant Powiatowy Policji w Radzyniu Podlaskim wszczął wewnętrzne postępowanie mające na celu szczegółowe wyjaśnienie okoliczności, w jakich doszło do tragedii – przyznaje aspirant Piotr Mucha, rzecznik radzyńskiej policji.
Czytaj też: Izabela Małysz chwali się mamą. Ale laska!
Śledztwo wykazało również, że strzał został oddany z jego własnej broni służbowej. Na resztę szczegółów zapewne trzeba będzie poczekać.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.