W piątek (21 lipca) funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z lubelskiej KAS przy wsparciu policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie weszli do kontenera, w którym miały odbywać się gry hazardowe.
Salon został dokładnie przeszukany. Zabezpieczono znajdujące się w nim trzy automaty, typu "jednoręki bandyta". - Biegły potwierdził, że automaty służą do gier o charakterze hazardowym. Po ich otwarciu funkcjonariusze zabezpieczyli 6760 zł - przekazał Michał Deruś, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.
W jednym z urządzeń ujawniono rozsypany biały proszek nieznajomego pochodzenia, który został zabezpieczony przez techników kryminalistycznych do dalszych badań - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiadomo, że jako dowód w sprawie zatrzymany został cały kontener, a także kilka kamer, router, videofon i karty sim.
Dodajmy, że sprawę prowadzi Lubelski Urząd Celno-Skarbowy w Białej Podlaskiej pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lublinie.
Czytaj także: Próba wyłudzenia mandatu? Pojawiło się nagranie
Zgodnie z ustawą o grach hazardowych automaty do gier mogą być udostępniane wyłącznie w kasynach, na których prowadzenie wymagana jest koncesja. Za nielegalne prowadzenie tego typu działalności grozi kara grzywny oraz do 3 lat pozbawienia wolności - przekazał nadkomisarz Kamil Gołębiowski, rzecznik prasowy KMP w Lublinie.
Czytaj również: Sceny grozy na ulicy. Banda 20-latków rzuciła się na seniora