Do zdarzenia doszło w piątek 24 lipca w Żarach (woj. lubuskie). W nocy policjanci otrzymali zgłoszenie od rodziny 67-latka, która znalazła na działce jego ciało.
Obrażenia mężczyzny jednoznacznie wskazywały, że doszło do zabójstwa. Policjantom szybko udało się ustalić podejrzanego.
61-letni mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu. Według wstępnych ustaleń znał on ofiarę i w dniu zabójstwa razem z nią pił alkohol.
Brutalne zabójstwo podczas libacji. Zabił znajomego i podpalił
W trakcie libacji między mężczyznami doszło do awantury. 67-latek uderzył znajomego betonową płytą w okolice głowy, a potem wielokrotnie ugodził go ostrym narzędziem w okolicę szyi i twarzy. Na koniec oblał ofiarę łatwopalną substancją i podpalił.
W wyniku intensywnych czynności wykonywanych pod nadzorem prokuratora zabezpieczono wiele dowodów oraz śladów kryminalistycznych. Na miejscu przeprowadzono również wizję lokalną z udziałem podejrzanego. Został on przesłuchany przez prokuratora, złożył krótkie wyjaśnienia, w których nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu – informuje kom. Aneta Berestecka z Komendy Powiatowej Policji w Żarach.
Sąd zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt. Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem grozi mu dożywocie.
Zobacz także: Straty na ponad 4 miliony złotych. Policjanci zlikwidowali arsenał broni i fabrykę papierosów