David Steinman złożył skargę do Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze. Zarzuca dyrektorowi generalnemu Światowej Organizacji Zdrowia rzekomą pomoc w ludobójstwie w Etiopii – informuje The Times.
Poważne zarzuty wobec szefa WHO
Tedros Adhanom Ghebreyesus miał być zdaniem Steinmana jednym z trzech urzędników odpowiedzialnych za zbrodnie na obywatelach Etiopii. Steinamn twierdzi, że szef WHO nadzorował "zabijanie i powodowanie poważnych obrażeń cielesnych i psychicznych członków plemion Amhara, Konso, Oromo i Somalii, z zamiarem zniszczenia tych plemion w całości lub w części".
Tedros był ministrem spraw zagranicznych Etiopii do 2016 roku. U władzy była wtedy jego partia - Tigrajski Ludowy Front Wyzwolenia, która miała pozwalać Tedrosowi na decydowanie w kluczowych sprawach.
Do zbrodni miało dochodzić regularnie w latach 2013-2015. W 2015 roku w regionach Oromia i Amhara przetoczyły się ogromne protesty. Siły bezpieczeństwa Etiopii w obu przypadkach użyły siły wobec demonstrujących. Według różnych raportów zginęło około 500 osób. Zdanie Steimana m.in. w tę zbrodnię zamieszany był Tedros.
Pojawiły się raporty sugerujące, że opowiadam się po jednej ze stron w tej sytuacji. To nieprawda i chcę powiedzieć, że jestem tylko po jednej stronie, a to jest strona pokoju – oświadczył szef WHO, zaprzeczajac wszystkim zarzutom.
Czytaj także: Świat miał się nie dowiedzieć. Wyciekły maile WHO
David Steinman jest z wykształcenia ekonomistą. Przez 27 lat był doradcą ruchu demokratycznego w Etiopii. W 2019 roku nominowano go do pokojowej nagrody Nobla.