O niecodziennym zdarzeniu informuje ABC News. Amerykanie słyną z wyjątkowych pokazów fajerwerk, które co roku organizowane są z okazji święta niepodległości na terenie całego kraju. Takowy był również przygotowywany w Ocean City w stanie Maryland.
Nie wszystko poszło jednak zgodnie z planem. 4 lipca podczas porannego wypoczynku plażowicze nagle usłyszeli huk. Okazało się, że fajerwerki przygotowane na wieczorny pokaz niespodziewanie wystrzeliły.
Po chwili na niebie pojawił się wielki słup czarnego dymu, z którego co jakiś czas wyłaniały się kolorowe rozbłyski. Przerażeni plażowicze uciekali jak najdalej od źródła wybuchu.
Nie wiadomo, dlaczego doszło do przedwczesnego wybuchu. Na szczęście żaden z plażowiczów nie odniósł obrażeń. Śledczy poinformowali, że jedyną osobą, która poniosła obrażenia, był pracownik firmy z fajerwerkami. Te były jednak na tyle niewielkie, że mężczyzna odmówił transportu do szpitala. Po niekontrolowanym wybuchu władze miasta podjęły decyzję o odwołaniu wieczornego pokazu.
Czytaj także: Pies bohater. Uratował kobiecie życie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.