Okazuje się, że są miejsca na świecie, gdzie moda na bezpieczną zabawę nie dotarła. Na TikToku pojawiło się nagranie wideo, które przykuło ogromną uwagę internautów. Autor pokazał na nim, jak wygląda przebieg jednego z festiwali w Indiach.
Przedstawione na wideo sceny wywołują spore niedowierzanie. Pomimo rozwoju technologicznego karuzele, z których chętnie korzystali uczestnicy festiwalu były napędzane siłą ludzkich mięśni. Na nagraniu widać mężczyzn, którzy ciągnąc i pchając rozmaite atrakcje wprawiają je w ruch. Brak napędu elektrycznego oznaczał jednocześnie brak hydraulicznych zabezpieczeń pasażerów przejażdżek.
Szczególne zainteresowanie wzbudzili operatorzy diabelskiego młyna. Mężczyźni w bardzo skomplikowany i jednocześnie niebezpieczny sposób napędzali przejażdżkę, popychając ją oraz zwisając z wybranych wagoników. Upadek z kilkumetrowej wysokości mógł zakończyć się dla nich ciężką kontuzją.
Wideo wzbudziło ogromne zainteresowanie internautów. Zarówno w Europie, jak i Stanach Zjednoczonych brak standardów bezpieczeństwa na tego typu atrakcjach byłby niedopuszczalny. Wielu komentujących nie mogło uwierzyć w sceny przedstawione na wideo. Niektórzy żartowali również, że dzięki manualnemu zasilaniu przejażdżki były ekologiczne.
Ekologia przede wszystkim - zażartował internauta z Polski.
Tym facetom mogła stać się krzywda - zwróciła uwagę komentująca.