Łukaszenka i Putin to dwaj dyktatorzy siejący postrach w Europie. Białoruski prezydent wspiera Rosję w czasie wojny, którą Putin prowadzi w Ukrainie. Obaj prezydenci co jakiś czas spotykają się i umacniają rzekomo dobre relacje między oboma krajami. Pod koniec maja Putin gościł w Mińsku, gdzie omawiano stosunki gospodarcze i problemy w regionie. Zapowiadali między innymi ćwiczenia z użyciem taktycznej broni jądrowej.
Czytaj więcej: "Mordercy już jeżdżą po mieście". Doniesienia z Rosji
Tym razem rosyjskie i białoruskie media informują o spotkaniu obu dyktatorów na terenie Federacji Rosyjskiej. To właśnie w tych dniach mają omawiać aktualne stosunki rosyjsko - białoruskie, promocję projektów unijnych, tematykę bezpieczeństwa w regionie i agendę międzynarodową.
W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania z wizyty na wyspie Wałaam nad jeziorem Ładoga w Republice Karelli. Co ciekawe, przed rokiem niemal w tym samym czasie odbyli spotkanie w tym samym miejscu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Propagandowa agencja TASS powołując się na białoruską służbę prasową informuje o spotkaniu Putina i Łukaszenki sam na sam. - Spotkanie jest nieformalne, a program poważny - informują Rosjanie.
Na wspomnianych nagraniach widać obu przywódców w niezbyt formalnych strojach. Putin ubrany jest w garnitur, ale nie ma na sobie krawata, czy muszki. Jego białoruski przyjaciel ubrany jest w beżową koszulkę i jasne spodnie. Obaj wyraźnie zadowoleni podziwiają malownicze widoki i drzewo, które nosi imię... Putin.
Czytaj więcej: Rosjanin odkrył prawdę o Katyniu. "Kłamano w podręcznikach"
Białoruska agencja Belta informuje, że dzień wcześniej spotkali się na terenie klasztoru prawosławnego. Odwiedzili też Świątynię Smoleńską Ikony Matki Bożej. Wspomniany klasztor każdego roku odwiedza ponad 100 tysięcy turystów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.