Łukaszenka postradał zmysły? "Chwała Bogu, że mamy dyktaturę!"

Aleksander Łukaszenka z okazji Wielkanocy spotkał się z prawosławnymi wiernymi w parafii we wsi Kopyś pod Orszą. Podczas absurdalnego przemówienia, prezydent Białorusi ostro skrytykował Polskę. Przy okazji stwierdził: "Chwała Bogu, że my mamy dyktaturę!".

Łukaszenka krytykuje Polskę i dodaje: "Chwała Bogu, że my mamy dyktaturę!"Łukaszenka krytykuje Polskę i dodaje: "Chwała Bogu, że my mamy dyktaturę!"
Źródło zdjęć: © GETTY | Mikhail Svetlov

Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka wygłosił przed obywatelami płomienne przemówienie. Z okazji Wielkanocy pojawił się w jednej ze wsi na wschodzie kraju. Zanim złożył hołd dyktaturze, stwierdził ponownie, że Zachód, w tym Polska, nie ma m.in. soli, po którą tłumy ciągną rzekomo na Białoruś.

Nagranie z wystąpienia Łukaszenki opublikował kanał "Biełsat". Na krótkim filmie widać prezydenta przemawiającego przed ludźmi trzymającymi flagi narodowe. Z uwagą wsłuchują się oni w słowa dyktatora.

Otworzyliśmy granice dla nich z okazji katolickich Świąt Wielkiej Nocy. No i Radunica [dzień pamięci zmarłych] będzie za kilka dni. Niech ludzie przyjadą z Polski, Litwy, Łotwy na groby swoich krewnych, jak to zawsze było. Przecież wy sami... Ktoś się wyprowadził, ktoś się stąd przeniósł - zaczął.

Następnie Łukaszenka podkreślił, że wprowadził "bezwizowy wjazd", a "oni nie wypuszczają swoich ludzi na Białoruś". Powodem ma być... brak soli. Zdaniem Łukaszenki, Polacy mają jeździć do sąsiedniego kraju, by zakupić najpotrzebniejsze produkty spożywcze, których brakuje w sklepach.

Ludzie jadą do nas i kupują sól. Oni nie mają soli. Wielki Zachód, bogaty Zachód, a soli nie ma. I jeszcze, żeby ludzie nie mówili o tym, że Białorusini normalnie żyją, oni ich po prostu nie wypuszczają - prawi przekonany o swojej racji Aleksander Łukaszenka.

To jeszcze nie wszystko. Na koniec dumny z siebie Łukaszenka przeszedł wszelkie granice...

Oto i cała demokracja. Chwała Bogu, że mamy dyktaturę! Cały czas mnie krytykowali: "Dyktatura! Dyktatura!" Przynajmniej porządek jest - podsumował prezydent Białorusi.

Całe nagranie można zobaczyć poniżej.

Śmieją się z Łukaszenki. "Dyktatorzysko nad mogiłką"

Polscy internauci chętnie komentują absurdalne wystąpienie Aleksandra Łukaszenki. Wyśmiewają jego "patetyczną" przemowę.

A ja mam sól morską. I nie z Białorusi, bo tam morza niet. Ale milusi i wesolusi ten dyktatorzysko nad mogiłką.
U mnie jest sól tylko dlatego, że ja dużo płaczę (z zazdrości, że na Białorusi jest lepiej), następnie zbieram łzy i odparowuję wodę.
Niedługo po ocet trzeba będzie jeździć do bolszewików.

Obejrzyj także: Ogromne straty wojsk rosyjskich

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem