Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Łukaszenka wskazał kraj. "Amerykanie chcą tam wywołać wojnę domową"

Szerokim echem w mediach społecznościowych odbiła się jedna z ostatnich wypowiedzi Aleksandra Łukaszenki. Białoruski dyktator tym razem odniósł się do sytuacji Ujgurów w Chinach.

Łukaszenka wskazał kraj. "Amerykanie chcą tam wywołać wojnę domową"
Alaksandr Łukaszenka wypowiedział się w sprawie Ujgurów (PAP, Justyna Prus)

Aleksandr Łukaszenka nie przestaje zaskakiwać absurdalnymi wypowiedziami. Białoruski dyktator znów dał się ponieść wyobraźni. W czasie pandemii koronawirusa bagatelizował zagrożenie, a po wybuchu wojny w Ukrainie otwarcie wspierał Władimira Putina, regularnie powtarzając puste propagandowe hasła. Teraz przeskoczył na kolejny drażliwy temat. Co powiedział?

W mediach społecznościowych pojawiła się kontrowersyjna wypowiedź Aleksandra Łukaszenki dotycząca sytuacji w Azji. Tym razem białoruski dyktator zabrał głos w sprawie Ujgurów w Chinach. Temat wzbudza ogromne emocje na całym świecie, a kolejne organizacje apelują do władz w Pekinie o zaprzestanie represjonowania ujgurskiej mniejszości. Tymczasem Łukaszenka stwierdził, że tylko chiński rząd jest w stanie zapewnić temu ludowi bezpieczeństwo.

Tylko Chiny ze swoją potęgą i polityką mogą zapewnić normalne istnienie tych narodów. Amerykanie chcą tylko dostać się do Chin i wywołać tam przez to wojnę domową - powiedział Aleksandr Łukaszenka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Zobacz także: Trzęsienie ziemi w Turcji. "Największa tragedia ostatnich lat"

W swojej wypowiedzi Aleksandr Łukaszenka skierował ostre słowa w stronę Stanów Zjednoczonych. Według białoruskiego dyktatora, angażowanie się Amerykanów w sprawę Ujgurów ma na celu doprowadzenie do konfliktu wewnętrznego w Chinach.

Sytuacja Ujgurów w państwie Xi Jinpinga od lat staje się coraz trudniejsza. Chińskie władze niejednokrotnie były oskarżane o łamanie praw człowieka względem tej mniejszości muzułmańskiej. W obozach w Xinjiangu pozostający u władzy chińscy komuniści mają przetrzymywać około miliona ludzi. Według niezależnych aktywistów i zachodnich polityków, dochodzi tam do tortur, przymusowej pracy czy nawet sterylizacji. Sprawą zaniepokojone są rządy państw z niemal całego świata, w tym m.in. Stanów Zjednoczonych. W przeszłości Pekin odrzucił wezwania do przeprowadzenia śledztwa ONZ na terenach zamieszkiwanych przez etnicznych Ujgurów.

Autor: GGG
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
800+ dla Ukraińców. Trzaskowski: jeśli mieszkają i płacą podatki w Polsce
Prorosyjscy hakerzy zaatakowali na Whatsappie. Wystarczyło jedno kliknięcie
Denerwuje cię Danielle Collins? Novak Djoković ma zupełnie inne zdanie
GRU szkoli dywersantów. Tak Rosjanie planują kolejne operacje w Europie
Kontrowersyjna wymiana Birmy z Rosją. To junta wysłała za myśliwce
Fenomenalna Izabela Marcisz. Drugie złoto na Uniwersjadzie w Turynie
Starcie gigantów. Świątek kontra Raducanu w Australian Open
Archeolodzy wprost zaniemówili. Niesamowite odkrycie w Pompejach
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić