Jak informuje "The Straits Times", Kenichi Horie wrócił z ostatniej wyprawy w sobotę 4 czerwca. We wczesnych godzinach porannych szczęśliwy 83-latek wpłynął do Kanału Kii, oddzielającego japońskie wyspy Honshu i Shikoku.
Przeczytaj także: Oto najstarszy żyjący pies. W przeliczeniu na wiek człowieka ma 154 lata
Ma 83 lata. Japończyk w pojedynkę przepłynął Pacyfik
Kenichi Horie spędził na wodzie ostatnie dwa miesiące, pokonując Pacyfik. Japończyk rozpoczął przeprawę w porcie dla jachtów w San Francisco. Nie był to pierwszy raz, gdy swoimi osiągnięciami przykuł uwagę opinii publicznej.
Przeczytaj także: Robią to dla kolegi ze studiów. Piękny gest studentów AGH w Krakowie
Świat po raz pierwszy usłyszał o nim w 1962 roku. Miał wtedy zaledwie 23 lata i został pierwszą osobą na świecie, która zdecydowała się na samotną podróż przez Pacyfik, odnosząc wielki sukces.
Przeczytaj także: Przełom w medycynie. Lekarze z Islandii dokonali cudu
Dzięki najnowszemu osiągnięciu, Kenichi Horie jest już nie tylko pierwszą, ale i najstarszą osobą, która samotnie przepłynęła Ocean Spokojny. 83-latek relacjonował przebieg swojej podróży m.in. na blogu. Podkreślał, że z ulgą przekroczy "linię mety", ponieważ trudy wyprawy dały mu się we znaki. Nie stracił jednak pogody ducha.
Byłem wspierany przez wiele osób, które dostarczyły mi systemy namierzające, a nawet bezprzewodowe radio. Nie mógłbym czuć większej wdzięczności – podkreślał Kenichi Horie, cytowany przez "The Straits Times".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.