O podpisaniu rozporządzenia umożliwiającego uruchomienie nowych kierunków studiów, szef MEiN poinformował w trakcie inauguracji roku akademickiego na swojej macierzystej uczelni. Minister nie krył dumy z powodu domknięcia zapowiadanego od miesięcy projektu, a potrzebę uruchomienia takich dyscyplin tłumaczył "atakiem na rodzinę" jaki zdaniem szefa MEiN, obserwujemy w Polsce i Europie Zachodniej.
Od kilku lat, w Polsce również, a w Europie Zachodniej od kilkudziesięciu lat obserwujemy potężny atak na rodzinę. No i niestety obserwujemy również kryzys rodziny, który z tego ataku na rodzinę wynika. Dlatego tak ważne jest ustanowienie dziedziny i dyscypliny nauk o rodzinie, żeby o rodzinie rozmawiać w sposób naukowy, prawdziwy, bo nauka to poszukiwania prawdy - mówił minister Czarnek w auli KUL.
Minister w trakcie swojego wystąpienia stwierdził także, że bez instytucji rodziny, ludzkość nie przetrwa kolejnych pięćdziesięciu lat. Nie zabrakło też słów o potrzebie znalezienia prawdy o rodzinie "na nowo" i pokazaniu jej społeczeństwu. - Bez tego wszystkie nasze starania, cały ten rozwój KUL na nic się zda - przestrzegał.
Czytaj także: Tak żyje Przemysław Czarnek. Jego dom "ocieka luksusem"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według ministra MEiN Polska słynie z wybitnych ekspertów i fachowców w dziedzinie biblistyki, a sam Przemysław Czarnek nie kryje swoich dalekosiężnych planów związanych z rozwojem tych dyscyplin. Zapowiada, że dąży do tego aby w przyszłości, w Polsce powstał ośrodek na miarę tych w Stanach Zjednoczonych czy Jerozolimie zajmujący się tematyką religijną.
Czytaj także: Czarnek wydał fortunę z publicznych pieniędzy. Oto cel