Makabrycznego odkrycia dokonano w niedzielę 2 lipca. Przypadkowa kobieta, która wybrała się na popołudniowy spacer po parku Lisiniec, dostrzegła ciało unoszące na wodzie w zbiorniku wodnym noszącym nazwę "Pacyfik".
O sprawie natychmiast została poinformowana policja. Zgłoszenie wpłynęło na Komendę Miejską Policji w Częstochowie o godzinie 13.48.
Wkrótce na miejscu pojawiła się grupa dochodzeniowo-śledcza oraz specjaliści kryminalistyki. Czynności nadzorował prokurator.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zwłoki udało się wyłowić. Jak na razie ustalono jedynie, że denatem jest mężczyzna w wieku senioralnym. Tożsamość zmarłego nie została jeszcze wskazana.
Wiadomo, że mężczyzna poruszał się czarnym rowerem, znalezionym w pobliżu miejsca zdarzenia.
Z ustaleń wynika, że to mężczyzna w wieku około 60-70 lat, około 170 cm wzrostu, z krótkimi, siwymi włosami, siwym wąsem. Miał na sobie czarne majtki, prawdopodobnie mógł być ubrany w dżinsową, granatową kurtkę, dżinsowe spodnie, czarne sportowe buty z białymi pasami - informują policjanci z KMP w Częstochowie.
Wstępnie śledczy zakładają, że doszło do klasycznego utonięcia. Szczegółowe okoliczności i przyczyny śmierci mężczyzny będzie wyjaśniać policja w ramach wszczętego śledztwa. Ma w tym pomóc zlecona przez prokuratora sekcja zwłok.
Apelujemy do osób, które były świadkami tego zdarzenia, lub mogą mieć jakiekolwiek informacje dotyczące tożsamości mężczyzny, o kontakt z dyżurnym KP I w Częstochowie tel. 47-858-11-50. W szczególności prosimy o pilny kontakt kobietę, która jako pierwsza trafiła na dryfujące ciało - przekazano w policyjnym komunikacie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.