Do makabrycznego zdarzenia doszło jeszcze w grudniu 2020 roku, ale prokuratura tylko teraz ujawniła tę sprawę. 34-letni mieszkaniec miejscowości Bunschoten w Holandii pracował jako wolontariusz w prowadzonym przez kościół żłobku. W trakcie wykonywania pracy miał wielokrotnie znęcać się nad dziećmi.
Molestował własne dzieci
Jak poinformowała policja, w grudniu 34-latek został zatrzymany pod zarzutem molestowania seksualnego dwojga własnych dzieci, które również uczęszczały do żłobka. Policjanci ustalili jednak, że to nie jedyne przestępstwa, jakie popełnił wolontariusz.
W toku czynności operacyjnych policja ustaliła, że mężczyzna popełnił więcej przestępstw. Sprawa dotyczy siedmiorga dzieci poniżej 12 lat – informuje prokuratura.
Troje dzieci nie żyje
Prokuratura postawiła mężczyznie również inne zarzuty. Jesienią 2020 roku miał zamordować troje dzieci w tymże żłobku. Pracował tam jako wolontariusz. Jak informują miejscowe media, w poniedziałek odbyło się pierwsze posiedzenie sądu w Utrechcie, na którym stawił się oskarżony. Proces został jednak przerwany i zostanie wznowiony dopiero we wrześniu.