O wstrząsającym odkryciu informują "Super Express" i "Gazeta Wyborcza". Okazuje się, że zwłoki mężczyzny znajdowały się nieopodal cmentarza parafialnego we Włochach przy ul. Na Krańcu.
Przypadkowy przechodzień natknął się na nie w sobotę około godziny 8:00. Jak łatwo się domyślić, z pewnością był w niemałym szoku...
Zwłoki przy cmentarzu. Plotki zdementowane!
Na miejscu pracowała oczywiście policja, a także prokurator. Póki co nie wiadomo, kim był ten mężczyzna. Nie znaleziono przy nim żadnych dokumentów.
Funkcjonariusze zdementowali natomiast plotki, jakoby ciało miało być poćwiartowane. Wiadomo natomiast, że zwłoki były roznegliżowane.
Przyczyna śmierci mężczyzny nie jest jeszcze znana. Wszystko ma wyjaśnić sekcja zwłok.
Czytaj także: Rybak został milionerem. Niezwykłe odkrycie na plaży