Jakub Artych
Jakub Artych| 

Makabra we Wrocławiu. Nie żyją policjanci. Kluczowa decyzja ws. Maksymiliana F.

37

Maksymilian F. w grudniu 2023 roku miał śmiertelnie postrzelić dwóch wrocławskich policjantów. Mężczyzna przez kilka miesięcy przebywał w areszcie, gdzie oczekiwał na proces. Teraz Sąd Okręgowy we Wrocławiu skierował Maksymiliana F. na obserwację psychiatryczną.

Makabra we Wrocławiu. Nie żyją policjanci. Kluczowa decyzja ws. Maksymiliana F.
Wrocław. Zabójstwo policjantów. Maksymilian F. skierowany na badania (Policja)

Do tragicznych scen doszło późnym wieczorem 1 grudnia we Wrocławiu. Policjanci Ireneusz Michalak i Daniel Łuczyński przejęli od innego patrolu Maksymiliana F. - ściganego listem gończym 44-latka, który miał odbyć wyrok 6 miesięcy pozbawienia wolności za oszustwa na portalach internetowych. Policjanci mieli przetransportować go do aresztu nieoznakowanym radiowozem.

W trakcie transportu Maksymilian F. postrzelił w głowę obu funkcjonariuszy, najprawdopodobniej za pomocą broni czarnoprochowej. Następnie zbiegł z miejsca zdarzenia. Mundurowych znalazł przejeżdżający kierowca, który zdziwił się na widok auta stojącego na środku ulicy bez ruchu.

Policjanci trafili do szpitala w stanie krytycznym i w poniedziałek 4 grudnia zmarli. Maksymilian F. zbiegł z miejsca przestępstwa. Policja zatrzymała go kilkanaście godzin później kilka kilometrów od miejsca zdarzenia. Usłyszał zarzuty zabójstwa. Grozi mu nawet dożywocie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Para ukradła seniorowi rower. Wszystko nagrały kamery pod szpitalem

Zabójstwo policjantów we Wrocławiu. Decyzja ws. Maksymiliana F.

Jak dowiedział się portal tuwroclaw.com, wobec podejrzanego Maksymiliana F. przedłużono okres tymczasowego aresztowania. Podjęto także jedną kluczową decyzję.

W związku z treścią opinii biegłych psychiatrów Sąd Okręgowy we Wrocławiu postanowił skierować podejrzanego na 4-tygodniową obserwację psychiatryczną.

W zależności od trudności diagnostycznych nie jest również wykluczone jej przedłużenie, maksymalnie do 8 tygodni - informuje Ewa Domagalska - Szulewicz z Biura Prokuratora Krajowego.

Warto przypomnieć, że w tej samej sprawie toczy się także odrębne śledztwo dotyczące niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy policji podczas czynności zatrzymania i doprowadzenia Maksymiliana F. do właściwego komisariatu policji. Funkcjonariuszom zarzuca się działanie na szkodę interesu prywatnego i publicznego, kwalifikowane z art. 231 § 1 kk. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Czynności są wykonywane na bieżąco i w zależności od ich efektów zostanie podjęta odpowiednia decyzja - tłumacza prokuratura.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić