Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 

Makabra! Znaleźli go w zamrażarce. Pozostałe zwierzęta zabrali natychmiast

7

Szokujące odkrycie w miejscowości Brzozów na Podkarpaciu. Pewien mieszkaniec bloku przy ul. Piastowej trzymał w zamrażarce zwłoki psa. Makabrycznego odkrycia dokonano w piątek (9 sierpnia). W mieszkaniu znajdowały się także dwa inne, żywe czworonogi.

Makabra! Znaleźli go w zamrażarce. Pozostałe zwierzęta zabrali natychmiast
Mężczyzna trzymał zwłoki psa w zamrażarce (Getty Images, Google Maps, Google Street View, SummerParadive)

O wstrząsającym odkryciu informuje lokalny portal korsosanockie.pl. Jak czytamy, pracownicy sanepidu weszli razem z policjantami do mieszkania w bloku przy ul. Piastowej w Brzozowie (woj. podkarpackie). W zamrażarce ujawniono zwłoki psa.

Ujawnione truchło zwierzęcia zostało zabezpieczone przez lekarza weterynarii do badań, które pozwolą ustalić okoliczności, w jakich to zwierzę padło. Natomiast w Komendzie Powiatowej Policji w Brzozowie będą prowadzone czynności wstępnie o wykroczenie, a później zobaczymy czy dojdzie do zmiany kwalifikacji czynu, to wszystko okaże się w toku czynności - powiedziała w rozmowie z lokalnym portalem - asp. Magdalena Kaszowska z Komendy Powiatowej Policji w Brzozowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wideo z Gdańska. Kierowcy nie mieli pojęcia, co się stało

Zwłoki psa w zamrażarce. Zabrali pozostałe zwierzęta

Osoby, które dobrze znają właściciela mieszkania, mówią o nim, że był typem samotnika, który z nikim nie rozmawiał i z nikim się nie witał. Zachowanie mężczyzny sprawiło, że jedna z osób postanowiła zgłosić to na policję.

Miał trzy psy. Te zwierzęta robiły po prostu pod siebie. Jeden mu zdechł i z tego co mi wiadomo on chciał pochować tego psa w grobowcu rodzinnym. Nie uzyskał zgody i wpakował zwierzę do lodówki - twierdzi jedna z kobiet, do której dotarli lokalni dziennikarze.

Twierdzi, że z mieszkania dobiegał fetor. Organizacje działające na rzecz zwierząt próbowały cokolwiek wskórać, ale się nie udało. Jak przekazuje portal korsosanockie.pl, pozostałe dwa psy mężczyzny trafiły do schroniska Wesoły Kundelek w Lesku. Na szczęście są zdrowe. Nie mają żadnych śladów znęcania. Są w dobrej kondycji. Sprawa będzie jednak rozwojowa. Na razie nie wiadomo, za jaki czyn ostatecznie odpowie mężczyzna.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić