Do zbrodni doszło w Austin w USA. Niezidentyfikowany sprawca, najprawdopodobniej lekarz, wziął pięciu zakładników w gabinecie lekarskim. Według relacji jednego z dziennikarzy z wnętrza budynku słychać było wybuchy.
Przeczytaj także: Pracownica ujawnia sekret McDonald's. Film obejrzały już miliony
Zakładnicy byli uwięzieni w budynku przez kilka godzin. Negocjator SWAT próbował porozumieć się z porywaczem przez megafon w celu uwolnienia przetrzymywanych osób. Przekonywał go, że jego życie jest bardzo ważne. Argumentował również, że mężczyzna uratował wiele istnień.
Nie zasługujesz na to... Zrobiłeś tyle dobrego dla innych... Chcę ci pomóc przez to przejść. Uratowałeś wiele istnień - mówił negocjator do porywacza.
Przeczytaj także: Uwaga rodzice! Makabryczna moda na TikToku. Nie żyje 10-letnie dziecko
Po wejściu do budynku dokonano makabrycznego odkrycia. Okazało się, że dwie osoby nie żyją. Nie podano do informacji publicznej, kim są ofiary - niewykluczone, że jedną z nich był lekarz.
Wśród przetrzymywanych miał być również lekarz, który pracował wraz z porywaczem. Na czas negocjacji niektórzy mieszkańcy okolicznych domów zostali ewakuowani, a inni poproszeni o pozostanie wewnątrz budynków.
Przeczytaj także: Tajemniczy napis na śniegu. Zobaczyła to i zawiadomiła policję