Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Domański
Mateusz Domański | 
aktualizacja 

Makabryczne odkrycie obok płotu. "Twardy jak kamień"

49

Wstrząsające informacje przekazała Fundacja dla Szczeniąt Judyta. Ujawniono, co stało się z psami pewnej kobiety. Jeden z nich został znaleziony zamarznięty. Leżał tuż obok płotu.

Makabryczne odkrycie obok płotu. "Twardy jak kamień"
Znaleźli zamarzniętego psa. (Facebook)

"Zamarzł. Tuż za płotem" - tak brzmi początek wpisu fundacji. Dotyczy on wstrząsającego odkrycia. Przedstawiciele tego podmiotu znaleźli zamarzniętego psa.

Sam. W lodowatym mrozie. Nikt go nie szukał. Nikt nie otworzył mu drzwi. Czarny pies, pokryty szronem, twardy jak kamień. Jak można pozwolić swojemu psu umrzeć w taki sposób? Ludzie, obudźcie się. Mróz zabija - napisano.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: PiS recenzuje szczyt w Paryżu. "Polityka przegrywów"

Szerzej do sprawy odniesiono się w następnym wpisie, do którego załączono nagranie. Rozmawiano z właścicielką zamarzniętego psa. Kobieta potwierdziła, że to jej zwierzę.

Tylko ja jestem teraz przeziębiona, jestem chora i dzieci mam chore. I ja nie mogłam wyjść z domu po prostu. Ja jeździłam i szukałam tego psa - utrzymywała.

Kobieta miała cztery psy, dziś został jej jeden. "Jeszcze niedawno ta kobieta miała cztery psy. Cztery istoty, które jej ufały. Cztery serca, które biły dla niej. Pierwszy nie przeżył fajerwerków - wystraszony, uciekł i zginął. Bo przecież "tak się stało". Drugi? Podobno jest u sąsiadów. Trzeci? Wciąż błąka się po posesji" - pisze fundacja.

Pies zamarzł przy płocie. "Jak można było?"

Czwarty to właśnie ten, który zamarzł.

Na łące, nieopodal domu. Sam. W absolutnej, przerażającej samotności. Czarny pies, pokryty lodem. Twardy jak kamień. Gdzieś tam, w zimnie, jego serce biło coraz wolniej, aż w końcu zatrzymało się na zawsze. I nikt go nie szukał. Nikt nie zauważył, że nie wrócił. Nikt nie wpuścił go do domu - podkreślono.

Przedstawiciele fundacji zastanawiają się, "jak można było dopuścić, by ten pies wyszedł i zamarzł tuż za płotem?".

Jak można było go nie zauważyć? Jak można było pozwolić mu umrzeć w taki sposób? To nie jest brak wiedzy. To nie jest nieszczęśliwy wypadek. To jest obojętność, która zabija - zaznaczyli w dalszej częsci wpisu.

Fundacja zapewniła, ze każdą interwencję zgłasza organom ścigania.

Nie pozwalamy, by sprawcy tych okrucieństw pozostali bezkarni. Walczymy o sprawiedliwość dla zwierząt i nie puszczamy przestępców wolno, a przynajmniej nie bez próby ich ukarania - przekazano.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 20.02.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Noworodek w oknie życia w Białymstoku. "Był spokojniutki"
Za nic miał światła i rogatki. Samochód wbił się w bok pociągu
Nie żyje ceniony ratownik medyczny. Zmarł na powikłania
Piekło w zielonogórskim DPSie: larwy w nodze i amputacja. Jest akt oskarżenia
Donald Trump ogłosił się "królem", a potem pojawiło się to zdjęcie. Wybuchła afera
Kalisz. 5-latek wjechał w samochód i zaginął. Dramatyczny apel policji
Absurdalne zachowanie Świątek. Przegrała i okazała brak szacunku wobec trenera
Czeska alpejka wybudzona ze śpiączki farmakologicznej. Co z jej stanem zdrowia?
Na jego pole spadł fragment rakiety Falcon. "Pieniądze by się przydały"
Zaufanie do Zełenskiego wciąż wysokie. Kijowski Instytut Socjologii: słowa Trumpa to manipulacja
Podsyp tym rododendrony. Wiosną będą uginać się od kwiatów
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić