W ubiegłą niedzielę do Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie dodzwoniła się zaniepokojona sąsiadka. Twierdziła, że z jednego z mieszkań w kamienicy, w której mieszka wydobywa się fetor. Kobieta mówiła także, że od jakiegoś czasu w mieszaniu jest zupełnie cicho, mimo, że wcześniej często słychać było szczekanie psów.
Patrol policyjny zjawił się we wskazane miejsce, funkcjonariusze również poczuli nieprzyjemny zapach. Po chwili przybyli strażacy, którzy siłowo otworzyli mieszkanie. Takiego widoku nikt się nie spodziewał. Mieszkanie było w strasznym stanie, wszędzie były porozrzucane szczątki martwych zwierząt, kości oraz sierść. Funkcjonariusze nie zastali nikogo oprócz jednego żywego psa, którego stamtąd zabrano.
Zobacz także: Przerażające wideo. 30-latek zaczaił się na dziecko
Właścicielkę pobojowiska udało się namierzyć w innym lokalu. W mieszkaniu, w którym przebywała kobieta policjanci zastali podobny widok. Poza szczątkami niezidentyfikowanych zwierząt przebywało 19 żywych psów i ponad 60 kotów. Zwierzęta mieszkały w strasznych warunkach.
67-latka usłyszała już zarzut znęcania się nad zwierzętami, za co grozi do 3 lat więzienia. Ponadto prokurator zastosował wobec oskarżonej środek zapobiegawczy w postaci zakazu zbliżania się i opiekowania zwierzętami.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.