W posągu dinozaura w Santa Coloma de Gramenet, na przedmieściach Barcelony, odnaleziono zwłoki mężczyzny. Policja została zaalarmowana po tym, jak ojciec i syn, bawiący się w pobliżu, wyczuli nieprzyjemny zapach. Mężczyzna zajrzał przez dziurę do środka posągu i zobaczył tam ludzkie zwłoki - podaje BBC.
Czytaj także: Wielkie odkrycie w Meksyku. To prawdziwa bestia
Na miejsce przyjechały trzy zastępy straży pożarnej. Strażacy rozcięli nogę dinozaura, aby wydobyć ciało.
Policja przekazała, że zmarły to 39-letni mężczyzna. Wcześniej rodzina zgłosiła jego zaginięcie. Prawdopodobnie nie doszło do przestępstwa.
Szokująca śmierć w Hiszpanii. To nieszczęśliwy wypadek?
Lokalne media podają, że mężczyzna próbował odzyskać telefon komórkowy, który upuścił i który wpadł do środka posągu. Gdy próbował po niego sięgnąć, sam wpadł do środka i utknął do góry nogami w nodze dinozaura, nie mogąc się ruszyć, ani wezwać pomocy.
Czytaj także: Sensacja archeologiczna. Odkrycie na plaży w Hiszpanii
Policja nie potwierdziła, w jaki sposób mężczyzna znalazł się wewnątrz posągowego dinozaura. Czeka na wyniki sekcji zwłok, aby dowiedzieć się, jakie były przyczyny śmierci. Posąg został usunięty z miejsca, w którym się znajdował.
Zobacz także: Szczątki 59 niemieckich żołnierzy z II wojny światowej. Niezwykłe odkrycie w Opolskim