Makabra w dawnej willi włoskiego kreatora mody Gianniego Versace. Ciała dwóch mężczyzn odkrył personel sprzątający w jednym z pokojów hotelowych The Villa Casa Casuarina w South Beach na Florydzie. Lokalne media donoszą, że mężczyźni zginęli od ran postrzałowych. Do strzelaniny miało dojść na czwartym piętrze budynku. Policja Miami Beach wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Mój przyjaciel myślał, że to petardy, ale to były dwa strzały. Jesteśmy tego prawie pewni - mówi turystka Dawanny Washington, która twierdzi, że słyszała strzały ok. godziny 4 rano.
Policja nie ujawniła motywu ani szczegółów strzelaniny.
Założyciel domu mody Versace Gianni Versace kupił rezydencję w 1992 roku. Włoski prekursor i brat Donatelli Versace został śmiertelnie postrzelony przed swoją willą w lipcu 1997 roku przez seryjnego mordercę Andrew Cunanana.
Cunanan w ciągu kilku miesięcy zabił pięciu mężczyzn. Seria morderstw zakończyła się 23 lipca 1997 roku, kiedy popełnił samobójstwo, strzelając sobie w usta.
Casa Casuarina, gdzie doszło do makabry została wybudowana w 1930 roku. Po tym, jak potentat mody Gianni Versace został zastrzelony miejsce to zostało przekształcone w luksusowy hotel "The Villa Casa Casuarina".
Jak na ironię, środowy dramat przypadł w przeddzień 24. rocznicy zabójstwa Versace. Włoski projektant zginął 15 lipca 1997 r.