Jacek Jaworek został znaleziony martwy w piątek 19 lipca w Dąbrowie Zielonej (pow. częstochowski). Mężczyzna był poszukiwany od 2021 roku w związki z morderstwem brata, bratowej oraz ich 17-letniego syna.
Wkrótce po ujawnieniu zwłok do sieci wyciekły zdjęcia, na których widoczne mają być zwłoki Jaworka. Tego typu fotografie stanowią dowód w śledztwie i są dostępne wyłącznie dla osób, które są zaangażowane w sprawę. Dostęp do nich powinni mieć tylko policjanci i prokuratorzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fotografia została rozpowszechniona przez użytkowników serwisu społecznościowego X. Jest powszechnie dostępna w sieci, ale ze względu na jej brutalny charakter nie będziemy jej publikować.
Zdjęcie zwłok Jacka Jaworka. Śledztwo prokuratury
Za wyjaśnienie kwestii wycieku zdjęcia zabrali się prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Jak ustaliło o2.pl, śledztwo jest w początkowej fazie. Przed prokuraturą trudne zadanie, bo grono potencjalnych podejrzanych jest szerokie.
Czytaj także: To Jacek Jaworek? Drastyczne zdjęcie zwłok krąży w sieci
Konieczne będzie przesłuchanie wielu osób, a krąg ludzi, którzy mogą być podejrzani, jest bardzo szeroki. Najprawdopodobniej przesłuchani zostaną funkcjonariusze z posterunku w Koniecpolu, komendy w Częstochowie, policjanci z Katowic, a także prokuratorzy zaangażowani w sprawę - wymienia w rozmowie z o2.pl prok. Karina Spruś , rzeczniczka prasowa gliwickiej prokuratury.
Jak udało nam się ustalić, prokuratorzy badający sprawę wycieku zdjęć zwłok Jacka Jaworka zabezpieczyli już wstępny materiał dowodowy. Na pewno będą też sprawdzać dane z bilingów funkcjonariuszy, którzy mogą mieć związek ze sprawą.
Kiedy poznamy pierwsze wyniki? Ze względu na rozległy charakter śledztwa prokuratorzy nie chcą wskazywać konkretnego terminu. Mówi się, że działania mogą przynieść efekt dopiero w grudniu 2024 r.
Według informacji o2.pl w sprawę zaangażowane będzie też Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji. Śledczy nie podjęli jeszcze decyzji, która dokładnie będzie to jednostka BSW.
Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.