Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 
aktualizacja 

Makabryczne zdjęcie zwłok Jaworka krąży w sieci. Sprawdzą bilingi policjantów

116

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach sprawdza, kto odpowiada za wyciek zdjęć zwłok Jacka Jaworka. Jak się dowiedziało o2.pl, krąg potencjalnych podejrzanych jest "bardzo szeroki". Sprawdzane będą m.in. dane z bilingów funkcjonariuszy, którzy mogli być zamieszani w sprawę.

Makabryczne zdjęcie zwłok Jaworka krąży w sieci. Sprawdzą bilingi policjantów
W sieci pojawiło się zdjęcie zwłok Jacka Jaworka. Prokuratura prowadzi śledztwo (PAP)

Jacek Jaworek został znaleziony martwy w piątek 19 lipca w Dąbrowie Zielonej (pow. częstochowski). Mężczyzna był poszukiwany od 2021 roku w związki z morderstwem brata, bratowej oraz ich 17-letniego syna.

Wkrótce po ujawnieniu zwłok do sieci wyciekły zdjęcia, na których widoczne mają być zwłoki Jaworka. Tego typu fotografie stanowią dowód w śledztwie i są dostępne wyłącznie dla osób, które są zaangażowane w sprawę. Dostęp do nich powinni mieć tylko policjanci i prokuratorzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Co się stało z ciałem Iwony Wieczorek?

Fotografia została rozpowszechniona przez użytkowników serwisu społecznościowego X. Jest powszechnie dostępna w sieci, ale ze względu na jej brutalny charakter nie będziemy jej publikować.

Zdjęcie zwłok Jacka Jaworka. Śledztwo prokuratury

Za wyjaśnienie kwestii wycieku zdjęcia zabrali się prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Jak ustaliło o2.pl, śledztwo jest w początkowej fazie. Przed prokuraturą trudne zadanie, bo grono potencjalnych podejrzanych jest szerokie.

Konieczne będzie przesłuchanie wielu osób, a krąg ludzi, którzy mogą być podejrzani, jest bardzo szeroki. Najprawdopodobniej przesłuchani zostaną funkcjonariusze z posterunku w Koniecpolu, komendy w Częstochowie, policjanci z Katowic, a także prokuratorzy zaangażowani w sprawę - wymienia w rozmowie z o2.pl prok. Karina Spruś , rzeczniczka prasowa gliwickiej prokuratury.

Jak udało nam się ustalić, prokuratorzy badający sprawę wycieku zdjęć zwłok Jacka Jaworka zabezpieczyli już wstępny materiał dowodowy. Na pewno będą też sprawdzać dane z bilingów funkcjonariuszy, którzy mogą mieć związek ze sprawą.

Kiedy poznamy pierwsze wyniki? Ze względu na rozległy charakter śledztwa prokuratorzy nie chcą wskazywać konkretnego terminu. Mówi się, że działania mogą przynieść efekt dopiero w grudniu 2024 r.

Według informacji o2.pl w sprawę zaangażowane będzie też Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji. Śledczy nie podjęli jeszcze decyzji, która dokładnie będzie to jednostka BSW.

Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić