Makabryczne znalezisko na terenie Nadleśnictwa Nidzica (Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie). W poniedziałek, 31 marca miejscowi leśnicy znaleźli na zarządzanym przez siebie terenie 230 martwych kur.
Czytaj więcej: Już tylko 25 proc. zniżki. Sieć informuje o zmianach
Dzień później, 1 kwietnia w innym miejscu odkryli, że ktoś wyrzucił do lasu prawie 500 martwych ptaków.
Poinformowaliśmy o tym wszystkie służby, które mają w kompetencjach reagowanie na tego typu przypadki - informuje Marcin Zega, nadleśniczy Nadleśnictwa Nidzica.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak słyszymy w rozmowie z Adamem Pietrzakiem, rzecznikiem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie, koszty utylizacji martwych ptaków, które poniesie Nadleśnictwo Niedzica wyniosą zapewne kilka tysięcy złotych. Leśnicy wierzą jednak, że policja ustali sprawcę lub sprawców.
To nie pierwszy tak bulwersujący przykład nielegalnej utylizacji odpadów na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie. Kilka lat temu w podolsztyńskim Nadleśnictwie Kudypy leśnicy znaleźli 15 tysięcy zgniłych kurzych jaj. Organom ścigania nie udało się wtedy znaleźć winnych. Podobnie było w Nadleśnictwie Nidzica, gdzie w 2020 roku na leśnej drodze przestępcy zostawili pojemniki zawierające kilkaset tysięcy chemicznych odpadów. Miejscowe nadleśnictwo na ich utylizację wydało wówczas… 130 tys. zł - informuje rzecznik RDLP w Olsztynie.