Obu zaginionych poszukiwano od minionej niedzieli. W końcu na 16-latkę i 14-latkę natknęli się mieszkańcy jeden z wsi. To oni znaleźli ciała zaginionych. Były zwęglone - informuje źródło Daily Mail.
Przeczytaj także: Anna Karbowniczak nie żyje. Zatrzymano trzech podejrzanych
Policja ustaliła, że ofiary zmarły w wyniku uduszenia. Dopiero potem ciała podpalono przy drodze, nieopodal pola w Culiacán. Jedno z ciał było skierowano twarzą w dół, a drugie twarzą do góry.
Przeczytaj także: Dziennikarka potrącona przez auto. Nie żyje. Sprawca zbiegł
Policja wezwała rodziców, aby pomogli zidentyfikować ciała córek. Udało się ustalić, że 14-latka i 16-latka to poszukiwane dziewczynki Andrea Lizeth i Brenda Guadalupe. Obie pochodziły z Sinaloa, jednak nie wiadomo, czy znały się, czy sprawcy porwali je oddzielnie, z innych miejsc stanu Sinaloa, a następnie zamordowali.
To kolejne morderstwo, które pojawiło się w ostatnich tygodniach w Meksyku. Rodzice dziewczynek, a także władze apelują do Prokuratora Generalnego, aby potraktował zdarzenia tego typu w sposób priorytetowy.