Do przerażającej zbrodni doszło we wtorek 28 marca w jednym z pustostanów na osiedlu Cekanów w Tomaszowie Mazowieckim. Służby poinformowały o zajściu z opóźnieniem, kiedy ujawniono domniemanego sprawcę.
Feralnego dnia 33-letnia kobieta uczestniczyła w libacji alkoholowej. Towarzyszyło jej trzech mężczyzn w wieku 39-46 lat.
W godzinach nocnych policjanci otrzymali informację z centrum powiadamiania ratunkowego, z której wynikało, że podczas imprezy 33-latka sama zrobiła sobie krzywdę, dźgając się w udo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niestety, kobieta silnie krwawiła i traciła przytomność. Choć policjanci wraz załogą karetki pogotowia próbowali ratować jej życie, 33-latka wykrwawiła się na śmierć.
Zatrzymano domniemanego sprawcę
Pierwsza wersja zdarzeń nie była wiarygodna. Przede wszystkim dlatego, że uczestniczący w libacji alkoholowej mężczyźni byli kompletnie pijani. Każdy z nich miał we krwi powyżej 2 promili alkoholu.
Mężczyźni nie potrafili powiedzieć, co się dokładnie wydarzyło, a policja określa ich zeznania jako ''niespójne''.
Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, a sprawą zajęła się grupa dochodzeniowo-śledcza z udziałem policyjnych techników kryminalistyki i biegłego koronera, pod nadzorem obecnego na miejscu Prokuratora Rejonowego z Tomaszowa Mazowieckiego.
Przy oględzinach wykorzystano specjalistyczne urządzenia w tym skaner 3D. Zabezpieczono ślady, które pozwolą ustalić wszelkie okoliczności zdarzenia. Wielogodzinna i skrupulatna praca kilkunastu policjantów pracujących przy sprawie od momentu jej zgłoszenia, doprowadziła do zgromadzenia materiału dowodowego, który pozwolił prokuratorowi prowadzącemu śledztwo na przedstawienie jednemu z zatrzymanych zarzutu zabójstwa — informuje asp. sztab. Grzegorz Stasiak z tomaszowskiej policji.
39-letni mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Za zabójstwo grozi mężczyźnie nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.