Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Bartłomiej Nowak
Bartłomiej Nowak | 

Makabryczny wypadek w Jastrzębiu. "Na podwórku, na którym zazwyczaj bawią się dzieci"

46

Do makabrycznie wyglądającego wypadku doszło w Jastrzębiu (woj. mazowieckie). Kierowca jadący białym fordem wypadł z zakrętu i przekoziołkował dobre kilkadziesiąt metrów. Roztrzaskane auto zatrzymało się dopiero na ścianie domu.

Makabryczny wypadek w Jastrzębiu. "Na podwórku, na którym zazwyczaj bawią się dzieci"
Makabryczny wypadek w Jastrzębiu. "Ns podwórku, na którym zazwyczaj bawią się dzieci" (Facebook)

Kierowca białego Forda, który 27 lipca przejeżdżał przez Jastrzębie, może mówić o prawdziwym cudzie. O godzinie 17.11 jego auto wypadło z trasy i przekoziołkowało kilkanaście razy.

- Jak wynika ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów, kierujący fordem 21-letni mieszkaniec gminy Mirów, jadąc drogą W-727 stracił panowanie nad pojazdem. Wypadł z drogi, w wyniki czego samochód dachował, uderzając w ogrodzenie posesji, a następne ścianę budynku mieszkalnego - powiedziała w rozmowie z o2 oficer prasowy KPP w Szydłowcu mł. asp. Marlena Skórkiewicz.

Wszystko nagrała kamera monitoringu. Wypadek wygląda makabrycznie. Kierowca nie panował nad samochodem, który zatrzymał się uderzając w ogrodzenie, a następne ścianę posesji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Groźny wypadek na rondzie. Bus przewrócił się na bok
- Kierujący pojazdem był trzeźwy. Został odwieziony do szpitala. Zdarzenie wyglądało makabrycznie. Na szczęście na posesji nikogo nie było i poważniejszych obrażeń nikt nie odniósł - zakończyła mł. asp. Skórkiewicz.

Nagranie wideo, na którym widać moment wypadku, zostało udostępnione na Facebookowym fanpage’u "Halo: Jastrząb". Widok koziołkującego auta zestawiony z informacją, że nic nikomu się nie stało, można swobodnie rozpatrywać w kategoriach "oszukać przeznaczenie".

- Ku przestrodze zamieszczam nagranie z wczorajszego wypadku. Na szczęście na podwórku, na którym zazwyczaj bawią się dzieci nikogo nie było. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Przyczynę zdarzenia badają odpowiednie służby. Takie nagrania dają do myślenia. Sam zacząłem jeździć ostrożniej. Do czego również zachęcam - podaje fanpage "Halo: Jastrząb" na Facebooku.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Policja nie podała przyczyny wypadku. Okoliczności zdarzenia wyjaśnią policjanci szydłowieckiej policji pod nadzorem prokuratury rejonowej z ośrodkiem zamiejscowym w Szydłowcu.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić